Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 14:55
Ważne:
Reklama
Reklama

Brakuje nam pieniędzy, więc szukamy promocji. Mięso na czele listy

Polujemy na okazje, żeby jak najmniej wydawać na zakupy. Zwłaszcza że inflacja skutecznie czyści nam kieszenie. Co trzeci Polak szuka w sklepach promocji na mięso, a 29 proc. na olej, masło i margarynę.
Brakuje nam pieniędzy, więc szukamy promocji. Mięso na czele listy

Autor: iStock

To ustalenia raportu „Inflacja 2022. Gdzie są najlepsze promocje? I na czym Polacy oszczędzają w dyskontach?”, który przygotowały UCE Research i Proxi.cloud, a opisała Interia.

Co wynika z raportu?

Że Polacy najczęściej poszukują promocji na mięso. Wskazało je 33,1 proc. uczestników badania. To – jak podkreśla Paweł Kołodziej, analityk UCE Research – nie dziwi, bo wielu Polaków nie wyobraża sobie jadłospisu bez mięsa.  

Co więcej… – …od długiego czasu jest to jeden z najbardziej drożejących towarów, nie tylko wśród żywności – dodaje Kołodziej.

W ścisłej czołówce najczęściej poszukiwanych produktów w promocjach są także tłuszcze (olej, masło, margaryna) – 28,9 proc. wskazań. Cukier, mąkę, ryż, makron i sól wskazało 27 proc. pytanych. Niewiele mniej, bo 25,5 proc. wskazań, miał nabiał (mleko, śmietany, kefiry, sery) i wędliny (24,7 proc. wskazań).

Najmniejszą popularnością wśród produktów w promocji cieszą się artykuły wyposażenia wnętrz, na które wskazało 3 proc. pytanych, książki – 3,6 proc. oraz papierosy i tytoń – 5,2 proc. 

Z czego Polacy rezygnują?

Ze względu na rosnącą inflację i wysokie ceny w sklepach rezygnujemy z zakupu niektórych produktów. Na czele tego zestawienia znalazły się słodycze i słone przekąski – 20,5 proc. wskazań.

– To ograniczenie może psychologicznie powodować odczucie zmniejszenia wydatków, a więc i satysfakcję w trudnych ekonomicznie czasach – uważa Iwony Kołodziejek z Proxi.cloud,  współautorka badania. 

Co piąty respondent (18,3 proc.) rezygnuje z zakupu mocnych alkoholi (whisky, wódka), a także odzieży i obuwia (18 proc. wskazań).

Podczas zakupów w dyskontach nie ogranicza się 16,5 proc. ankietowanych.

Wśród produktów, z których Polacy nie rezygnują, są karmy dla zwierząt domowych, produkty dla dzieci (kaszki, mleko, zupki, pieluchy, chusteczki), warzywa, i pieczywo.

Jakie mięso kupujemy? To nie są dobre wiadomości

Portal Spożywczy opisał raport na temat jakości mięsa w czołowych sieciach handlowych działających w Polsce. Jego autor – Stowarzyszenie Otwarte Klatki – sprawdził, jak często w mięsie drobiowym z supermarketów występuje syndrom białych włókien, które obniżają jego jakość. Wnioski?

– Mięso z supermarketów jest podłej jakości. Nie są to dane wyssane z palca. Potwierdzają to badania przeprowadzone przez Otwarte Klatki. Wynika z nich, że syndrom białych włókien dotyczy aż 99,1 proc. opakowań filetów – cytuje portal. – Gdyby klienci kupujący kurczaka w sklepie wiedzieli, co jest przyczyną występowania białych pasków na mięsie, z dużą dozą prawdopodobieństwa zrezygnowaliby z zakupu –. Podkreślają autorzy opracowania.

Głównym powodem występowania tego schorzenia jest – jak podkreślają Otwarte Klatki – gwałtowny rozrost masy ciała kurczaków.

– Rozrost ten cechuje nieproporcjonalny wzrost objętości mięśnia piersiowego, który rzecz jasna ma na celu zwiększenie obrotów firm spożywczych, bez uwzględniania zdrowia kurczaków i osób, które później spożywają mięso pochodzące z tychże kurczaków – ostrzegają Otwarte Klatki.

 

 

 

 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

FACEBOOK
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: NNTreść komentarza: Bo to jest gość!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 23:15Źródło komentarza: Bezkonkurencyjny jak Radosław Sikorski. Nikt się do niego nie zbliżyłAutor komentarza: EmiliaTreść komentarza: Trzeba szybko to odwrócić.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 12:54Źródło komentarza: Należymy do państw o niskich emeryturach w Unii EuropejskiejAutor komentarza: księgowaTreść komentarza: Z perspektywy księgowej, ten mechanizm jest stary jak świat, ale wciąż skuteczny, bo wykorzystuje ludzką naiwność. Te fikcyjne firmy na pewno wykazywały jakieś abstrakcyjne faktury, żeby uwiarygodnić przelewy. Mam nadzieję, że prokuratura dokładnie sprawdzi, kto pomagał im w prowadzeniu tej "papierkowej roboty". Areszt dla tych dwóch to podstawa, ale kluczowe jest wyeliminowanie wszystkich ogniw tego łańcucha.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:49Źródło komentarza: Tak prali brudne pieniądze. Ujawniają sieć słupówAutor komentarza: śmieszneTreść komentarza: I po co ci to było?Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:39Źródło komentarza: Młode „ikony”. Po cichu, pięknie zmieniają nasz świat.Autor komentarza: wronTreść komentarza: Brawo dla Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą! W końcu ktoś bierze się za te cwaniaczki, które myślą, że mogą bezkarnie oszukiwać system i społeczeństwo. Zatrzymanie obcokrajowca i areszt tylko potwierdzają powagę sytuacji. Niech to będzie przestroga – w Szczecinie nie ma miejsca na tego typu szemrane interesy! A apel policji o ostrożność z danymi – święta racja!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:38Źródło komentarza: Tak prali brudne pieniądze. Ujawniają sieć słupówAutor komentarza: silkaTreść komentarza: Szokujące jest to, jak łatwo w dzisiejszych czasach założyć firmę "na słupa". 400 tysięcy to pewnie wierzchołek góry lodowej. To pokazuje, że system weryfikacji tożsamości w bankach i urzędach musi być dużo bardziej szczelny. Dobra robota policji, ale mam nadzieję, że dobiorą się też do tych, którzy udostępnili dane. Nie można udawać, że nie mieli pojęcia, do czego mogą posłużyć ich dokumenty.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:17Źródło komentarza: Tak prali brudne pieniądze. Ujawniają sieć słupów
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama