Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 14:51
Ważne:
Reklama
Reklama

Kierowca z zakazem spowodował wypadek. Wcześniej prowadził pod wpływem narkotyków [WIDEO]

Tomasz U. wjechał w pieszego. Chociaż ogóle nie powinien prowadzić pojazdu. To kierowca, który w 2020 roku zjechał miejskim autobusem z mostu. Powód był poważny.
Kierowca z zakazem spowodował wypadek. Wcześniej prowadził pod wpływem narkotyków [WIDEO]
Wypadek autobusu z 2020 roku. Prowadził go wtedy Tomasz U. Był pod wpływem narkotyków

Autor: PSP

Nagarnie zostało wykonane z samochodu, który stał przed pasami na Rondzie Tybetu w Warszawie. Był już zmrok, ale ulice były dobrze oświetlone. Kierowca karnie czekał przed przejściem i przepuszczał kolejnych pieszych. 

W pewnym momencie szybkim krokiem na zebrę wchodzi mężczyzna. Doskonale go widać. I w tym właśnie momencie w pieszego uderza ciemne auto osobowe.

Mężczyzna „jedzie” na masce samochodu dobre kilka metrów i spada na jezdnię.

Sprawca szybko odjechał z miejsca wypadku

– W jego poszukiwania byli zaangażowani policjanci ze wszystkich komend rejonowych i powiatowych, oddziału prewencji warszawskiej policji oraz wydziałów Komendy Stołecznej Policji – powiedział RMF asp. Kamil Sobótka ze stołecznej policji.

Dosyć szybko udało się namierzyć i zatrzymać kierowcę. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zamierzał uciec z Polski. Zupełnie tak samo jak podejrzewani w głośnych ostatnio sprawach Sebastian M. (wypadek śmiertelny na A1) i Łukasz Ż. (wypadek śmiertelny w Warszawie).

Zatrzymany mężczyzna ma 31 lat.

Co go łączy z Łukaszem Ż.?

– Policjanci sprawdzają, czy 31-latek nie znajdował się pod wpływem alkoholu i czy w jego krwi nie znalazły się inne substancje zabronione. Zatrzymany ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów – podkreślił Sobótka.

Ten zakaz też łączy go z Łukaszem Ż., który nie powinien prowadzić. Problem w tym, że sądy wydają zakazy prowadzenia pojazdów, ale nie ma kontroli nad tym, czy ukarani się do tego stosują.

Był pod wpływem amfetaminy. Kolejna porcję narkotyku miał w kabinie

Okazuje się, że Tomasz U. to kierowca, który w 2020 r., prowadząc autobus miejski, zjechał z mostu. W pojeździe było 40 osób. 22 zostały ranne, w tym trzy ciężko.

„Prokuratura zarzuciła Tomaszowi U. naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym oraz niedostosowanie taktyki i techniki jazdy do zmieniającej się sytuacji drogowej, co uniemożliwiło mu zahamowanie, a w konsekwencji doprowadziło do katastrofy w ruchu lądowym. W chwili zdarzenia Tomasz U. był pod wpływem amfetaminy i miał porcję narkotyku schowaną w skrytce kabiny kierowcy” – przypomina radio.

Sąd tonie w zaległościach. Na wyznaczenie terminu trzeba długo czekać

Tomasz U. Został skazany na 7 lat więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ale pozostał na wolności, czekając na orzeczenie sądu apelacyjnego. Ten jednak nie wyznaczył jeszcze terminu rozprawy.

– Po prostu staramy się wyjść z zaległości. Jeszcze kilka lat temu wszystkie sprawy terminowaliśmy w ciągu dwóch miesięcy. Przeważnie po trzech, czterech miesiącach sprawa była już na terminie od wpłynięcia. W tej chwili czeka się trzy, cztery lata – wyjaśniła TVN sędzia Ewa Leszczyńska-Furtak, rzeczniczka Sądu Apelacyjnego w Warszawie.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Donatan 11.10.2024 18:14
PiS z prezydentem postawili polskie sady na głowie i od dłuższego czasu mamy tego skutki.

FACEBOOK
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: NNTreść komentarza: Bo to jest gość!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 23:15Źródło komentarza: Bezkonkurencyjny jak Radosław Sikorski. Nikt się do niego nie zbliżyłAutor komentarza: EmiliaTreść komentarza: Trzeba szybko to odwrócić.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 12:54Źródło komentarza: Należymy do państw o niskich emeryturach w Unii EuropejskiejAutor komentarza: księgowaTreść komentarza: Z perspektywy księgowej, ten mechanizm jest stary jak świat, ale wciąż skuteczny, bo wykorzystuje ludzką naiwność. Te fikcyjne firmy na pewno wykazywały jakieś abstrakcyjne faktury, żeby uwiarygodnić przelewy. Mam nadzieję, że prokuratura dokładnie sprawdzi, kto pomagał im w prowadzeniu tej "papierkowej roboty". Areszt dla tych dwóch to podstawa, ale kluczowe jest wyeliminowanie wszystkich ogniw tego łańcucha.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:49Źródło komentarza: Tak prali brudne pieniądze. Ujawniają sieć słupówAutor komentarza: śmieszneTreść komentarza: I po co ci to było?Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:39Źródło komentarza: Młode „ikony”. Po cichu, pięknie zmieniają nasz świat.Autor komentarza: wronTreść komentarza: Brawo dla Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą! W końcu ktoś bierze się za te cwaniaczki, które myślą, że mogą bezkarnie oszukiwać system i społeczeństwo. Zatrzymanie obcokrajowca i areszt tylko potwierdzają powagę sytuacji. Niech to będzie przestroga – w Szczecinie nie ma miejsca na tego typu szemrane interesy! A apel policji o ostrożność z danymi – święta racja!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:38Źródło komentarza: Tak prali brudne pieniądze. Ujawniają sieć słupówAutor komentarza: silkaTreść komentarza: Szokujące jest to, jak łatwo w dzisiejszych czasach założyć firmę "na słupa". 400 tysięcy to pewnie wierzchołek góry lodowej. To pokazuje, że system weryfikacji tożsamości w bankach i urzędach musi być dużo bardziej szczelny. Dobra robota policji, ale mam nadzieję, że dobiorą się też do tych, którzy udostępnili dane. Nie można udawać, że nie mieli pojęcia, do czego mogą posłużyć ich dokumenty.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:17Źródło komentarza: Tak prali brudne pieniądze. Ujawniają sieć słupów
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama