"Niezbyt lotny osiłek" - tak Nawrockiego określił w tym tygodniu Mentzen. Sprowokował go szantażem Bielan

Lider Konfederacji chciał, aby obaj kandydaci na prezydenta tj. Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki podpisali "deklarację zgodną z oczekiwaniami jego wyborców", czyli tzw. traktat toruński. Przypomnijmy, że Karol Nawrocki podpisał bez żadnych skrupułów i to mimo tego, że musiał skrytykować PiS i Kaczyńskiego, z którymi wcześniej się zgadzał. Natomiast Rafał Trzaskowski przeprowadził merytoryczną rozmowę i zgodził się z połową zapisów. Ale to z Rafałem Trzaskowskim po wszystkim Sławomir Mentzen poszedł na piwo do swojego pubu.

A dziś rozeszły się słowa lidera Konfederacji o Karolu Nawrockim jako "niezbyt lotnym osiłku, zmieniającym  wersję w sprawie kawalerki". Mentzen został do tego poniekąd sprowokowany.

Furia w PiS

Mniej spektakularny marsz w Warszawie, gdzie Karol Nawrocki przemawiał jako jedyny mówca, kolejne rewelacje na temat kandydata popieranego przez PiS i to... pójście na piwo wytworzyło... frustracje w sztabie kandydata wyłonionego przez Jarosława Kaczyńskiego. 

Dziś rano Adam Bielan, europoseł Prawa i Sprawiedliwości i członek sztabu wyborczego kandydata popieranego przez PiS Karola Nawrockiego, był gościem Rozmowy w Radiu RMF24. 

-Jeśli Sławomir Mentzen nie zastopuje wyboru Rafała Trzaskowskiego, to będzie go można rozliczać z każdej decyzji Trzaskowskiego - oskarżył w radiu Adam Bielan lidera Konfederacji. 

Europoseł z PiS był też gościem w programie "Graffiti" w Polsat News.

-Jeśli Sławomir Mentzen nie zastopuje wyboru Rafała Trzaskowskiego, to będzie go można rozliczać z każdej decyzji Trzaskowskiego. To bardzo duża odpowiedzialność i nie wiem, czy Mentzen chce ją wziąć na siebie - kolejny raz, tym razem w telewizji, Adam Bielan zaatakował Sławomira Mentzena.

Dla wyborców Konfederacji taka próba przerzucania odpowiedzialności na ich lidera mogła być przyjęta jako atak.

Wkurzony Mentzen uderza w PiS i Nawrockiego

Na słowa Adama Bielana  na portalu X zareagował Sławomir Mentzen. 

"Mów mi tak dalej" - napisał w komentarzu pod fragmentem rozmowy w programie "Graffiti" Polsat News Sławomir Mentzen.

Potem lider Konfederacji napisał: "Adam Bielan próbuje mnie szantażować moralnie, twierdząc, że to ja będę odpowiedzialny za ewentualną wygraną Trzaskowskiego. Bzdura. Nie ja wam wybierałem kandydata, nie ja mu prowadziłem kampanię, nie ja zbudowałem mu wizerunek niezbyt lotnego osiłka, nie ja kręciłem i zmieniałem wersję w sprawie kawalerki. To wy za to wszystko odpowiadacie".

To w sztabie Karola Nawrockiego musiało wywołać konsternację.

Sztab Nawrockiego przyznał się do błędu

 Najwyraźniej w końcu pisowski sztab zrozumiał swój błąd.  Dziś po południu Adam  Bielan w trakcie konferencji przeprosił Sławomira Mentzena za swoje słowa. 

-Nie miałem intencji szantażować kogokolwiek emocjonalnie. Jeżeli Sławomir Mentzen tak to odebrał, to przepraszam go za to - powiedział spokorniały Adam Bielan.

Sławomir Mentzen odpowiedział na kajanie się posła PiS. "Przyjmuję przeprosiny. Po wyborach zapraszam na piwo" - napisał na platformie X.

Ale słowa o Karolu Nawrockim jako "niezbyt lotnym osiłku, zmieniającym  wersję w sprawie kawalerki" zostały. I rezonują...