Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 września 2025 15:53
Reklama
Reklama

Koniec lata, a w lasach mnóstwo grzybów. Ile kosztują?

W Szczecinie grzyby można zebrać w Puszczy Bukowej lub Puszczy Wkrzańskiej. Można też kupić głównie na OLX od osób prywatnych sprzedających świeże okazy z pobliskich lasów lub w sklepach ze zdrową żywnością i przyprawami. Są też bazarki...
Koniec lata, a w lasach mnóstwo grzybów. Ile kosztują?
Po grzybobraniu.

Autor: Canva

Mamy wrześniowy wysyp grzybów. Grzybiarze zapełniają kosze, a ceny kurek, prawdziwków i maślaków kuszą na targach i przy drogach.

Po wilgotnym lecie i kilku dniach deszczu mamy oczekiwany wysyp. Grzybiarze wynoszą z lasów kosze wypełnione borowikami, podgrzybkami, maślakami i kurkami. 

W Borach Tucholskich, na Mazurach czy Podlasiu mówi się wręcz o rekordowych zbiorach – grzyby rosną szybko i w dużej ilości, a doświadczeni grzybiarze twierdzą, że tak obfitego września nie było od kilku lat.

Przeciętna polska rodzina może zebrać w sezonie do 30 kg grzybów

Skalę zjawiska dobrze obrazują dane Lasów Państwowych. Według ich szacunków – jak podaje Business Insider – Polacy co roku zbierają nawet 100 tys. ton grzybów, a ich wartość rynkowa sięga 700 mln zł. 

To nie tylko hobby, ale i ważny element lokalnej gospodarki. Przeciętna polska rodzina może zebrać w sezonie do 30 kg grzybów. Część z nich zostaje w domowych przetworach, ale reszta trafia do restauracji, na bazary i do punktów sprzedaży.

Cena grzybów zależy od regionu

Ceny zmieniają się w zależności od regionu i dostępności. W Świętokrzyskiem na przykład za maślaki płaci się około 15 zł za kilogram, a borowiki można kupić nawet po 20 zł, zwłaszcza w hurcie.

W okolicach Mazowsza wiadro prawdziwków potrafi kosztować ponad 100 zł. Kurki trzymają się mocno – na bazarach w Kielcach osiągają cenę 40 zł za kilogram, choć na Warmii i Mazurach, gdzie jest ich wyjątkowo dużo, sprzedawane są znacznie taniej, nawet po 20 zł. Podgrzybki i koźlarze wyceniane są zwykle w granicach 30-40 zł za kilogram. 

 

Leśnicy przypominają, żeby zbierać tylko gatunki dobrze znane, a w przypadku sprzedaży – pamiętać o obowiązku atestów sanepidu. 

O tym trzeba pamiętać w lesie

Wybierając się na grzybobranie, warto pamiętać, że nie wszędzie można wchodzić do lasu z koszem. W parkach narodowych, rezerwatach, na terenach wojskowych czy młodych uprawach obowiązuje całkowity zakaz zbierania. Podobnie w drzewostanach nasiennych i ostojach zwierząt, gdzie leśnicy chronią przyrodę. 

Zabronione jest zbieranie również grzybów chronionych. Leśnicy przypominają również, żeby nie niszczyć runa ani grzybni i nie wjeżdżać autem do lasu poza wyznaczonymi drogami. 

Mandat za złamanie tych zasad sięga 500 zł, a w przypadku poważniejszych naruszeń, jak zrywanie gatunków chronionych, sprawa może trafić do sądu i skończyć się grzywną nawet do 5 tys. zł.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

smakosz 19.09.2025 11:49
Grzyby w śmietanie mniam, mniam!

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama