Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 01:37
Ważne:
Reklama
Reklama

Polityczna wojna o edukację zdrowotną. Czas podjęcia decyzji

– Nie rozumiem tego zamieszania. Moje córki chodzą – mówi rodzic, który zapisał dzieci na edukację zdrowotną. W czwartek 25 września mija termin, do którego rodzice musieli o tym zdecydować.
Polityczna wojna o edukację zdrowotną. Czas podjęcia decyzji
Ministra edukacji

Autor: MEN

Do 25 września rodzice uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych muszą zdecydować, czy ich dzieci będą chodziły na edukację zdrowotną. To nowy przedmiot, który zastąpił wiedzę o życiu w rodzinie. 

Przedmiot miał być obowiązkowy, ale pod naciskiem polityków PSL tak się nie stało. Dlatego właśnie zdecydować muszą rodzice.

Seks i gofry

Są szkoły, w których na zajęcia są zapisani prawie wszyscy uczniowie. Są też takie, w których edukacji zdrowotnej praktycznie nie będzie. 

– W naszej szkole są całe klasy, które się wypisały. Nie wiem jeszcze, jak to wygląda w ujęciu całościowym, ale nie rozumiem tego zamieszania. Moje córki chodzą – mówi pan Michał, ojciec dwóch uczennic podstawówki. 

– Pierwsze lekcje były na boisku szkolnym, bo było ciepło. Kolejne zapowiadają się dobrze. Na zebraniu nauczycielka dokładnie nam powiedziała, na co chce położyć nacisk i niewiele tam było o seksie, czego się wiele osób obawia. Za to wspomniała, że w ramach nauki zdrowego odżywiania dzieci będą robiły gofry – relacjonuje.

Z drugiej strony są ci, którzy obawiają się lekcji o seksie, współżyciu, gender. I przekazują sobie wzory formularzy o rezygnacji z zajęć.

– Trzeba chronić szkołę przed tymi, którzy próbują zrobić z edukacji zdrowotnej ideologię. Zdrowie nie jest ideologią. Cyberhigiena nie jest ideologią. Umiejętność samobadania nie jest ideologią. Zdrowie psychiczne nie jest ideologią – mówiła podczas konferencji w Sejmie Barbara Nowacka, ministra edukacji narodowej.

Będzie obowiązkowa? MEN tego nie wyklucza

Szefowa MEN w TVN24 tłumaczyła też, czemu zajęcia nie są obowiązkowe. 

– Żeby uniknąć awantur, trzeba czasami zrobić krok w tył. Musieliśmy zrobić ten krok w tył, żeby uniknąć konfliktu – przyznała. I wyjaśniła, że ma na myśli konflikt polityczny.

Nie wyklucza jednak, że w przyszłości nastawienie się zmieni i przedmiot będzie obowiązkowy. Nowackiej zależy przede wszystkim na tym, aby wokół szkoły zapanował spokój i nie było napięć politycznych. 

– Dlatego zdecydowałam, żeby w tym roku szkolnym ten przedmiot był nieobowiązkowy, ale przez najbliższy rok niech też się wypowiedzą rodzice, niech się wypowiedzą uczniowie, którzy chodzą na ten przedmiot, niech się wypowiedzą nauczyciele. Wtedy będziemy podejmować decyzje – zapowiada Barbara Nowacka.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Magda 24.09.2025 10:11
Fatalnie się stało, że to wybór a nie obowiązek.

FACEBOOK
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: :)))Treść komentarza: Ja skarpetki Zawsze pasująData dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Co w prezencie świątecznym kupujemy przez internet?Autor komentarza: ahaTreść komentarza: Piękna ryba.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 14:48Źródło komentarza: Karp już nie najpopularniejszy? Zastępują go inne ryby. Co dziś lubimy?Autor komentarza: mufkfkuyTreść komentarza: https://www.brush.bio/fivenightsatfreddys2initaliano https://pont.co/u/zootropolis2opeData dodania komentarza: 15.12.2025, 00:07Źródło komentarza: Od dziś na Osiedlu Zawadzkiego czynna jest nowa kasa biletowaAutor komentarza: NNTreść komentarza: Bo to jest gość!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 23:15Źródło komentarza: Bezkonkurencyjny jak Radosław Sikorski. Nikt się do niego nie zbliżyłAutor komentarza: EmiliaTreść komentarza: Trzeba szybko to odwrócić.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 12:54Źródło komentarza: Należymy do państw o niskich emeryturach w Unii EuropejskiejAutor komentarza: księgowaTreść komentarza: Z perspektywy księgowej, ten mechanizm jest stary jak świat, ale wciąż skuteczny, bo wykorzystuje ludzką naiwność. Te fikcyjne firmy na pewno wykazywały jakieś abstrakcyjne faktury, żeby uwiarygodnić przelewy. Mam nadzieję, że prokuratura dokładnie sprawdzi, kto pomagał im w prowadzeniu tej "papierkowej roboty". Areszt dla tych dwóch to podstawa, ale kluczowe jest wyeliminowanie wszystkich ogniw tego łańcucha.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:49Źródło komentarza: Tak prali brudne pieniądze. Ujawniają sieć słupów
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama