Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 26 października 2025 18:12
Reklama
Reklama

Operacje i zabiegi są przenoszone na kolejny rok. Rosną kolejki

Terminy planowych zabiegów mogą być w niektórych szpitalach przesuwane z końcówki tego na początek przyszłego roku - przewiduje minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda.
Operacje i zabiegi są przenoszone na kolejny rok. Rosną kolejki

Autor: Canva

Szpitale ograniczają planowe zabiegi. Boją się, że NFZ, który ma problemy finansowe, może im nie zapłacić za nadwykonania. To z kolei uderza w pacjentów.

Według danych NFZ – liczba wykonanych w tym roku endoprotezoplastyk spadła o 14 proc. W sumie przeprowadzono 55 tys. zabiegów. Najwięcej dotyczyło wymiany stawu biodrowego. Jednocześnie tu zanotowano największy spadek, bo o 17 proc. – podaje „Dziennik Gazeta Prawna”.

I dodaje, że w tym tempie do końca tego roku liczba zabiegów wyniesie około 100 tys. Jak to wygląda na tle poprzednich lat? Otóż:

  • w 2021 roku wykonano 87 tys. zabiegów,
  • w 2022 r. – 105 tys.,
  • w 2023 i 2024 – po 117 tys.

To zła wiadomość dla pacjentów

Liczba zabiegów  – zauważa dziennik – zaczęła spadać w kwietniu. To wtedy okazało się, NFZ brakuje pieniędzy. A to oznacza kłopoty m.in. dla szpitali, bo Fundusz nie zapłaci im za nadwykonania. 

Kolejne miesiące pogłębiły ten trend. W czerwcu wykonano 3,3 tys. zabiegów stawu biodrowego. To wyraźny spadek w porównaniu z majem, kiedy wykonano 4,5 tys. zabiegów.

To bardzo zła wiadomość dla pacjentów. Przede wszystkim dlatego, że zabiegi są przesuwane na kolejny rok. Kolejka staje się tym samym coraz dłuższa.

Średni czas oczekiwania na endoprotezę

Ile zatem trzeba czekać na endoprotezę stawu biodrowego? Według portalu ŚwiatPrzychodni.pl – średni czas oczekiwania wynosi około 526 dni. 

W województwie mazowieckim średni czas oczekiwania to ok. 292 dni. Ale w Poznaniu już ok. 403 dni.

Według niektórych źródeł w skrajnych przypadkach średni czas oczekiwania wynosi od 6 miesięcy do 2-3 lat. 

 

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ja po operacji 26.10.2025 08:06
To trzeba mieć pecha. Współczuje tym co mieli na listopad i grudzień terminy.

FACEBOOK
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: KosmitaTreść komentarza: Kiedyś na inny forum, wdałem się w pisankę z jednym Mariuszem. Rzecz dotyczyła dobrodziejstw wynikających z odpoczynku w pięknych okolicznościach przyrody. Od słowa do słowa, sprawa zahaczyła o delektację potraw, w powiązaniu także z trunkami. Jam zachwalał swój ŁYKENDOWY pobyt na Mierzei. Opowiedziałem jak rozstawiłem mebelki plażowe na styku wody i piasku a słój z OGÓRAMI KISZONYMI wkopałem w błotko dla ochłody. Pisząc to, zacząłem przywoływać z pamięci zapach ukiszonego kopru i chrzanu. Także to, jak Słonko świeciło a w oddali na fali zobaczyłem pluskające się Foczki i skrzeczące Mewy. Wspomniałem, jak zagryzaliśmy z Małżonką OGÓRY i do szczęścia więcej nic nam nie było trzeba. Mariusz zaś wtrącił: - A byś spróbował suchego chleba do społu z JAGODZIANKĄ NA KOŚCIACH. Z początku tego nie uchwyciłem. Rozmarzyłem się. Na to nieproszony wtrącił się jakiś BUBEK: - Tu poważny dyskurs propaństwowy się toczy a wy tu tylko gładzicie podniebienia, sorry, ale to chyba nie miejsce dla takich. Wściekłość mnie wzięła: - Zawsze znajdzie się jakiś nie w temacie! My tu zaczynamy marzyć a ten nieproszony się wpieprza! Co to za kultura?! Gdzie to chowane było?! Cholera jasna, SORROWY się znalazł! I na piasku bez kija chyba się nie obejdzie! Spokój, tylko spokój, trzeba ukoić nerwy. Będę teraz marzył. Przybywaj natchnienie. Pod te natchnienie zdałoby się jeszcze zimne czeskie piwko, takie wcale niemocne. Pilzeńskie będzie akurat i do tego „parki” z musztardą i chrupką bułą. Spieszę wyjaśnić, „parki” to takie czeskie smakowe kiełbaski podawane do piwka w kurorcie Karlowe Wary. - Chwila a ta JAGODZIANKA NA KOŚCIACH to co to za wynalazek – Przypomniały mi się słowa Mariusza - Nie znam i nie próbowałem? Do czego to można porównać? Gdzie ten NEKTAR BOGÓW się kupuje, albo jaki jest jego skład co by samemu zrobić? Na to wtrąciła się Taka jedna GŁĘBOKA MYŚL i wspomniała coś o jakiejś DYKCIE. Co ja się z tym SPECYFIKEM potem miałem. Zaciekawiony opinią Pani GM, zaraz po pracy w pierwszym sklepie chciałem kupić te Jagodziankę. Jak powiedziałem kobiecie o co mi chodzi, to zaczęła się zachowywać jakby zobaczyła Kosmitę, skądinąd zresztą słusznie. Zdenerwowana powiedziała, że już nie ma na stanie, wyprzedała. Poszedłem do Leclerka i szukałem na alkoholowym, nie było. O pomoc poprosiłem obsługę. Kobieta z niedowierzaniem patrzyła na mnie ale zaprowadziła na dział techniczny i wskazała górną półkę. Szybko się oddaliła. Na półce stały plastikowe butelki z trunkiem o nazwie DENATURAL z fioletową zawartością po 8,99. Po wyjściu ze sklepu od razu wypiłem połowę zawartości. Trochę mnie wzdrygło i się oblałem. Nie wiedziałem co z tym chlebem zrobić więc razem z resztką specyfiku zaniosłem do domu. Żona powiedziała, że trochę przesadziłem z tym lakierowaniem więc dziś będę spał na kanapie a nie w łożu. Pomyślałem - Tę resztkę wypiję juto nad morzem. Nie wiem tylko co z tym chlebem, nikt mi nie pokazał? Musi to być jakaś sprawa dla koneserów. Może ktoś w Mikoszewie mi powie, co z pieczywem zrobić? Ta JAGODZIANKA to chyba tylko dla „wrażliwych” koneserów takowych trunków, prawda? Moja chamska gardziel nie potrafila tego SPECJALITE docenić a o zielonych komórkach już nie wspomnę. Tego samego dnia jeszcze zdążyłem skrobnąć parę słów w INTERKU a potem jak mnie łupneło, to następnego dopiero koło południa jaźń wróciła w zabandażowanej głowie. Małżonka wspomniała coś o moim nocnym orbitowaniu w koło ławy biesiadnej a nawet nad nią. W czasie tego „odlotu” coś ponoć bredziłem o kursie kolizyjnym z asteroidą FUKIBAKI, czego dowodem na podłodze był rozbity żyrandol. Nawet jak już wróciłem do „żywych” to w głowie czułem łomot jakbym przelatywał przez obłok meteorytów w galaktyce SUKINKOTA. Onegdaj wysiadła mi prawie cała elektronika i dobrze, że chociaż pancerz wytrzymał. Bolid poszedł na miesiąc do kapitalnego remontu. Tym razem niestety byłem bez hełmofonu. Żona chyba zaczęła się domyślać z kim ma do czynienia, tak jakoś dziwnie od tamtego dnia na mnie patrzy i nawet nie zrobiła awantury. Może jakbym widział jak ten chleb zastosować to by tego wszystkiego nie było. O co chodzi z tym CHLEBEM WZGLĘDEM JAGODZIANKI? Mariusz mi tego nie wyjaśnił, więcej się na forum nie pojawił.Data dodania komentarza: 26.10.2025, 11:09Źródło komentarza: Tak pije się obecnie w Polsce. Wódka bez zmian, wino na plusieAutor komentarza: miłośnik zwierzątTreść komentarza: Połowa to nie powinna mieć zwierzątka bo nie potrafi się nimi opiekować.Data dodania komentarza: 26.10.2025, 09:20Źródło komentarza: Na nasze pieski i kotki wydajemy krocie. Muszą być najedzone, zdrowe i zadbane oraz leczoneAutor komentarza: hmm...Treść komentarza: słaby wynikData dodania komentarza: 26.10.2025, 09:05Źródło komentarza: Zrobili nalot na taxiAutor komentarza: ja po operacjiTreść komentarza: To trzeba mieć pecha. Współczuje tym co mieli na listopad i grudzień terminy.Data dodania komentarza: 26.10.2025, 08:06Źródło komentarza: Operacje i zabiegi są przenoszone na kolejny rok. Rosną kolejkiAutor komentarza: NNTreść komentarza: Tu bezpieczeństwo powinno być na pierwszym miejscu.Data dodania komentarza: 26.10.2025, 01:38Źródło komentarza: Zrobili nalot na taxiAutor komentarza: ohoTreść komentarza: Na tyle to i tak mało.Data dodania komentarza: 25.10.2025, 23:57Źródło komentarza: Zrobili nalot na taxi
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama