Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 31 października 2025 18:27
Reklama
Reklama

Uwaga kierowcy, zmiany! Chodzi o numery rejestracyjne

Pierwsza zmiana zaczęła obowiązywać od końca stycznia. Kolejna wejdzie w życie jesienią. A to jeszcze nie koniec niespodzianek.
Uwaga kierowcy, zmiany! Chodzi o numery rejestracyjne

Autor: iStock

Z końcem lutego każda osoba, która rejestruje samochód osobowy, nie musi wymieniać tablic rejestracyjnych. To spore oszczędności – 98,50 zł. Składają się na to koszt nowych blach i nalepki na szybę z numerem rejestracyjnym. Kiedy właściciel auta nie zechce zmieniać numerów, to nie musi takiej opłaty uiszczać.

Jest tylko jeden warunek: samochód musi być wcześniej zarejestrowany w Polsce i posiadać tablice zgodne z obowiązującym u nas wzorem. To oznacza, że jeżeli pojazd miał czarne blachy, to należy je wymienić na nowe. To samo dotyczy nowszych wzorów, ale z symbolem polskiej flagi zamiast - koniecznej dziś - flagi Unii Europejskiej.

Kolejna zmiana, która już funkcjonuje, to możliwość czasowego wyrejestrowania pojazdu. Jest to oferta dla osób, które szacują, że przez długi czas będą naprawiać lub remontować samochód czy motocykl, albo nie mają zamiaru go używać. Obecnie jest to możliwe wyłączenie w przypadku m.in. autobusów i pojazdów specjalistycznych. Czasowe wyrejestrowanie nie zwalnia jednak z płacenia składki OC, ale ma być ona znacznie niższa. Fachowcy szacują, że wyniesie 5 proc. obecnej opłaty.

A jesienią…

Następna, korzystna dla kierowców zmiana, wejdzie w życie we wrześniu tego roku. Także oznacza oszczędności - 18,50 zł. Przepisy, które zaczną obowiązywać 4 września nie nakładają już na właściciela pojazdu umieszczania na przedniej szybie nalepki kontrolnej z numerem rejestracyjnym.

„Więc będzie ją można traktować jako ozdobę lub pamiątkę. Można ją też zerwać bez żadnych konsekwencji. Trzeba jedynie pamiętać, że tak będzie dopiero od 4 września” – podkreśla serwis autokult.pl.

Zbrakło cyferek

Kolejna zmiana, ale ta nie dotknie wszystkich kierowców, a jedynie osoby rejestrujące pojazdy w trzech miastach: Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu.

Przypomnijmy, że każde z tych miast na prawach powiatu oznacza pojazdy numerem i poprzedzającymi go dwoma literami.

  • Kraków – KR
  • Poznań – PO
  • Wrocław – DW

Problem w tym, że zarejestrowanych pojazdów w tych miastach jest tak dużo, że skończyły się już dostępne ciągi cyfr. Nie można nadać nowego numeru autu bez powtórzenia już istniejącej rejestracji. Dlatego zmienią się litery przed numerami. Wiadomo już na jakie.

  • Kraków – KK
  • Poznań – PY
  • Wrocław - DX

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

FACEBOOK
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: staryTreść komentarza: Bo co? Nie, bo masz alimenty i nie płacisz i nie chcesz żeby Ci potrącali? Czy jaki jest argument na tych, którzy z obowiązku alimentacyjnego się nie wywiązują?Data dodania komentarza: 31.10.2025, 12:06Źródło komentarza: Jeśli zarabiasz najniższą krajową, to i tak komornik będzie mógł ją zająćAutor komentarza: aleTreść komentarza: Dobrze było by...Data dodania komentarza: 31.10.2025, 12:01Źródło komentarza: Likwidacja podatku dochodowego. Jak to wytrzyma budżet?Autor komentarza: LLTreść komentarza: Złodziej i tyle.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 11:55Źródło komentarza: Wpadł seryjny złodziej perfum. Łup wart tysiące złotychAutor komentarza: LucekTreść komentarza: Ciekawe komu przekazywał łupy, bo musiał mieć jakiegoś odbiorcę.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 08:53Źródło komentarza: Wpadł seryjny złodziej perfum. Łup wart tysiące złotychAutor komentarza: gdhvTreść komentarza: https://stackblitz.com/@sofiaclark1278/collections/pass-ncarb-project-management-exam-with-updated-dumps-2025 https://stackblitz.com/@sofiaclark1278/collections/latest-fortinet-fcp_fac_ad-6-5-dumps-pdf-halloween-2025Data dodania komentarza: 31.10.2025, 08:52Źródło komentarza: Smolasty, Kaluch oraz gamer Junajted z fanami gaminguAutor komentarza: RomeroTreść komentarza: Jeśli to tylko wspomaganie to okey.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 08:46Źródło komentarza: Najpierw pytamy dr. Bota, a dopiero potem zwracamy się do lekarza
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama