Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 14:51
Ważne:
Reklama
Reklama

Koniec z naciąganiem na cudowne garnki i kołdry, które leczą

Ofiarami manipulacji są zwykle starsze osoby, które nie są w stanie ocenić konsekwencji zawarcia umowy. Teraz naciąganie na pokazowe produkty nie będzie już takie proste.
Koniec z naciąganiem na cudowne garnki i kołdry, które leczą

Autor: iStock

Cudowne kołdry, magiczne garnki czy nadzwyczajne odkurzacze – któż z nas nie spotkał się z zaproszeniem na wyjątkowe pokazy, których celem jest nakłonienie do zakupu tych rzeczy? W rzeczywistości to zwyczajne produkty, które – dzięki odpowiednim manipulacjom – sprzedawane są za gigantyczne kwoty. Najczęściej starszym i nie do końca świadomym tego, co robią, osobom.

Kiedy już emocje opadną, do ofiar tego typu pokazów po czasie przychodzi refleksja – że przecież to potężne zobowiązanie finansowe, a zakupiona rzecz nie różni się niczym od swoich tanich odpowiedników. Niestety niewielu osobom udaje się wycofać z takiej transakcji, bo umowy podsuwane przez sprzedających są dokładnie przemyślane i nie dają pola do rezygnacji.

Można oczywiście swoich praw dochodzić przed sądem, jednak handlujący cudownymi sprzętami często pozostają bezkarni. Taka sytuacja to już przeszłość, bo wraz z końcem czerwca weszły w życie nowe przepisy.

Wyzysk zyskał poszerzoną definicję

Teraz konsumenci, którzy pod wpływem chwili i dzięki odpowiednim technikom sprzedaży oszustów dali się naciągnąć na niechciane zakupy, są pod większą ochroną. Zgodnie z nowym zapisem w prawie wyzyskiem nazywa się sytuację, w której kupujący – pod presją czasu i w obliczu nieprawdziwych zapewnień – nie miał szansy na rozeznanie, żeby ocenić, czy przedmiot rzeczywiście wart jest swojej ceny.

„Dotychczas unieważnienie umowy było możliwe dopiero w ostateczności, tzn. gdyby żądanie zmniejszenia świadczenia poszkodowanego lub zwiększenia należnego mu świadczenia było nadmiernie utrudnione. W praktyce poszkodowani mogli więc przede wszystkim dochodzić zwrotu części zapłaconej, znacznie wygórowanej za dany towar kwoty. W nowym stanie prawnym strona poszkodowana ma większą swobodę w wyborze roszczenia. Unieważnienie umowy stało się bowiem kolejną z możliwości oraz niezależną od innych, dostępnych dla poszkodowanych” – opisuje Strefa Biznesu.

Portal podkreśla również, że „jeżeli wartość świadczenia jednej ze stron w chwili zawarcia umowy przewyższa co najmniej dwukrotnie wartość świadczenia wzajemnego, to domniemywa się, że przewyższa je w stopniu rażącym”.

Nowością jest również wydłużenie – aż do trzech lat – czasu na dochodzenie roszczeń w przypadku podejrzenia wyzysku dla osób innych niż konsumenci (np. jednostki organizacyjne). Wcześniej były to dwa lata. W przypadku tych ostatnich, zastrzeżony termin wynosi obecnie sześć lat.

Będą kolejne zmiany

Trwają prace nad projektem nowelizacji ustawy konsumenckiej. Zgodnie z planami rządu wkrótce w życie wejść może całkowity zakaz sprzedaży podczas pokazów oraz przyjmowania zapłaty przed czasem umożliwiającym odstąpienie od umowy. Zmieni się również bieg przedawnienia.

„Dotychczas wszczęcie mediacji lub zawezwanie do próby ugodowej powodowało przerwanie biegu przedawnienia, przez co termin był każdorazowo liczony na nowo. W nowym stanie prawnym wszczęcie mediacji lub zawezwanie do próby ugodowej jedynie zatrzyma bieg terminu przedawnienia na czas trwania mediacji lub postępowania pojednawczego, lecz nie sprawi, że termin ten rozpocznie bieg od nowa” – czytamy w Strefie Biznesu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

FACEBOOK
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: NNTreść komentarza: Bo to jest gość!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 23:15Źródło komentarza: Bezkonkurencyjny jak Radosław Sikorski. Nikt się do niego nie zbliżyłAutor komentarza: EmiliaTreść komentarza: Trzeba szybko to odwrócić.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 12:54Źródło komentarza: Należymy do państw o niskich emeryturach w Unii EuropejskiejAutor komentarza: księgowaTreść komentarza: Z perspektywy księgowej, ten mechanizm jest stary jak świat, ale wciąż skuteczny, bo wykorzystuje ludzką naiwność. Te fikcyjne firmy na pewno wykazywały jakieś abstrakcyjne faktury, żeby uwiarygodnić przelewy. Mam nadzieję, że prokuratura dokładnie sprawdzi, kto pomagał im w prowadzeniu tej "papierkowej roboty". Areszt dla tych dwóch to podstawa, ale kluczowe jest wyeliminowanie wszystkich ogniw tego łańcucha.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:49Źródło komentarza: Tak prali brudne pieniądze. Ujawniają sieć słupówAutor komentarza: śmieszneTreść komentarza: I po co ci to było?Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:39Źródło komentarza: Młode „ikony”. Po cichu, pięknie zmieniają nasz świat.Autor komentarza: wronTreść komentarza: Brawo dla Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą! W końcu ktoś bierze się za te cwaniaczki, które myślą, że mogą bezkarnie oszukiwać system i społeczeństwo. Zatrzymanie obcokrajowca i areszt tylko potwierdzają powagę sytuacji. Niech to będzie przestroga – w Szczecinie nie ma miejsca na tego typu szemrane interesy! A apel policji o ostrożność z danymi – święta racja!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:38Źródło komentarza: Tak prali brudne pieniądze. Ujawniają sieć słupówAutor komentarza: silkaTreść komentarza: Szokujące jest to, jak łatwo w dzisiejszych czasach założyć firmę "na słupa". 400 tysięcy to pewnie wierzchołek góry lodowej. To pokazuje, że system weryfikacji tożsamości w bankach i urzędach musi być dużo bardziej szczelny. Dobra robota policji, ale mam nadzieję, że dobiorą się też do tych, którzy udostępnili dane. Nie można udawać, że nie mieli pojęcia, do czego mogą posłużyć ich dokumenty.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:17Źródło komentarza: Tak prali brudne pieniądze. Ujawniają sieć słupów
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama