Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 1 listopada 2025 01:43
Reklama
Reklama

Sejm po cichu zmienił prawo w sprawie pedofilii

Posłowie przyjęli prezydenckie poprawki dotyczące pracy komisji śledzącej pedofilskie przestępstwa w Polsce. Nie przeszła jednak jedna z kluczowych poprawek.

Państwowa Komisja ds. Pedofilii została powołana przez parlament w 2019 roku, a od listopada 2020 roku zaczęła przyjmować zgłaszane sprawy.

„Wniosek do Państwowej Komisji ds. Pedofilii może złożyć każdy, kto wie o takim czynie. Nie tylko pokrzywdzony lub osoba dla niego najbliższa. Nie musi to być sprawa aktualna. Zgłoszenie dotyczyć może wydarzeń sprzed wielu lat” – czytamy na rządowych stronach.

I dalej: „Komisję można zawiadamiać nie tylko o podejrzeniu popełnienia przestępstwa pedofilii, lecz także o tym, że jakieś osoby lub instytucje miały informacje o przestępstwie, ale nie podjęły działań albo starały się to ukryć”.

Przez rok do komisji wpłynęło 318 spraw od pokrzywdzonych

Każdy z przedstawionych przez tę komisję raportów jest porażający. Z ostatniego można się np. dowiedzieć, że przez rok do komisji wpłynęło 318 spraw od pokrzywdzonych, ich bliskich oraz innych osób. Na bieżąco monitorowane były 303 toczące się postępowania karne.

161 osób pokrzywdzonych to dziewczynki, a 114 to chłopcy. W niektórych przypadkach (chodzi o cyberprzestępstwa) nie udało się ustalić płci. Aż 82 ofiary nie ukończyły 10 roku życia, a 9 najmłodszych pokrzywdzonych nie miało 3 lat.

W 121 przypadkach sprawcami były osoby niespokrewnione z ofiarą, w 106 przypadkach – krewni. Co do „obcych”, to chodzi głównie o duchownych (57 przypadków). Na liście są także

nauczyciele, wychowawcy, opiekunowie,

trenerzy sportowi,

lekarze.

Wśród poprawek zabrakło kluczowego przepisu

Problemem, jaki napotkała komisja, jest niechęć do współpracy ze strony Kościoła. W sprawie zgwałcenia 2 ministrantów jest kłopot z dotarciem do kościelnych dokumentów. Watykan nie chce się dzielić takimi informacjami, a – zaznaczmy – że zgodnie z wewnętrznymi regulacjami Kościoła katolickiego w Polce, to właśnie ze Stolicy Apostolskiej komisja ma pozyskiwać dane.

Dlatego komisja od pewnego czasu apelowała o zmianę przepisów, które regulują jej działalność. Te apeli usłyszała Kancelaria Prezydenta. I zaproponowała swoje poprawki do ustawy, którymi właśnie zajmował się Sejm.

Zmiany miały ułatwić komisji dostęp do danych, np. od organów państwa, organizacji pozarządowych, samorządów zawodowych, kościołów, związków wyznaniowych.

„W inicjatywie prezydenta przewidziano przy tym wprowadzenie kar za nieuzasadnione nieprzekazanie informacji i dokumentów, o które wnioskuje komisja. Kary takie nakładałby odpowiedni sąd rejonowy” – wyjaśnia PAP.

Ostatecznie posłowie zgodzili się na zmianę, ale bez tego kluczowego zapisu.

Kościół, jeżeli nie zechce, to nie przekaże komisji dokumentów

W skrócie chodzi o to, że posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz zaproponowała dodanie właśnie zapisu o karach. W przypadku nieuzasadnionej odmowy udostępnienia dokumentów komisji mogłaby wystąpić do sądu w wnioskiem o nałożenie grzywny.

Zgodziła się na to sejmowa komisja ustawodawcza, ale projekt noweli musiał być skierowany do drugiego czytania. Tymczasem poseł Grzegorz Lorek z PiS złożył poprawki na piśmie wraz z wnioskiem o nieodsyłanie już projektu do komisji i przystąpienie od razu do trzeciego czytania.

To sprawy formalne, ale zaważyły na losie nowelizacji, a PiS wśród swoich poprawek umieścił także tę wykreślającą zapis o karach.

„Do momentu głosowań treść poprawek nie została zamieszczona na stronie Sejmu. Dostali je tylko posłowie przed głosowaniem. Dzięki przegłosowaniu podczas środowego posiedzenia wniosku o niekierowanie projektu ponownie do komisji, zmiana przeszła bez żadnej dyskusji na ten temat. Wnioskodawca nie musiał też publicznie zgłaszać treści poprawki ani jej uzasadniać podczas transmitowanego w internecie i protokołowanego posiedzenia komisji” – punktuje „Dziennik Gazeta Prawna”. I dodaje, że w takim razie np. Kościół, jeżeli nie zechce, to nie przekaże komisji dokumentów i nie zostanie za to ukarany.

„Przepis jest bowiem tak sformułowany, że komisja może żądać dokumentów w zakresie niezbędnym do realizacji zadań przez nią wykonywanych. Ustawa nie rozstrzyga jednak, kto ocenia, czy ta przesłanka zachodzi, czy nie. Jak zwracali już uwagę eksperci, możliwa jest zatem sytuacja, w której komisja występuje o przekazanie dokumentów, a adresat oświadcza, że w jego ocenie nie są one niezbędne dla realizacji zadań komisji” – dodają dziennikarze.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Sava 17.11.2022 12:51
Jak po cichu to potem okaże się, że jest wiele błędów. Tak to zwykle jest

FACEBOOK
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: RRTreść komentarza: Nauczycielki z piekła rodem. Czego one uczyły?Data dodania komentarza: 31.10.2025, 23:55Źródło komentarza: Cwane dyrektorki wyłudziły wielomilionowe dotacje. Zostały aresztowaneAutor komentarza: stądTreść komentarza: Chciwość...Data dodania komentarza: 31.10.2025, 21:46Źródło komentarza: Cwane dyrektorki wyłudziły wielomilionowe dotacje. Zostały aresztowaneAutor komentarza: KosmitaTreść komentarza: Z fotki widać, że chłop się bardzo przejął. Ciekawe, co sobie teraz myśli? Moim zdaniem, to wielkie nic z tego będzie. Już kiedyś próbowali takiego Alkapona za coś podobnego wsadzić, to dopiero za podatki się udało. Trzeba by takiemu coś pod podszewką znaleźć, może jakaś bigamia tam była albo inne nieobyczajne zachowanie. Na przykład nie proszony obnażał się u lekarza. Ee, lekarz też pewnie jest w bandzie. To może ukradkiem podśmiechiwał się z najwyższych dostojników państwa? No tak, ale ci dostojnicy robią wszystko po to, żeby się z nich naśmiewać, to taki zarzut nie będzie zarzutem. Wiecie co, ja Wam tym razem nie pomogę.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 19:14Źródło komentarza: Zbigniew Ziobro ma duże problemy. Grozi mu do 30 lat więzieniaAutor komentarza: KosmitaTreść komentarza: Zupełnie nie rozumiem, czemu akurat temu Panu z fotki, Ludziaki tak bardzo nie ufają? Czym On sobie zasłużył tą ogólnonarodową niechęć? Fakt, może Mu trochę dziwnie ze ślipiów patrzy i taki ogólnie ma smętny wyraz twarzy, ale komu by się chciało śmiać w takim rokoko-baroko wystroju. Pewnie w tej knajpie czegoś solidnego do jedzenia nie dają, ani schaba lub golonki się nie uświadczy, jeno jakieś fiu-bździu na wielkim talerku i jeszcze te menu jakoś tak inkwizycyjnie przyozdobione. Sam bym się zirytował jakbym jeszcze ceny zobaczył. Swoją drogą, to czy ta smutność przezierająca z Jego oblicza, wynika bezpośrednio z niedojedzenia, czy może ma On tak już od tej pierwszej chwili, gdy się pojawił na tej Ziemi?Data dodania komentarza: 31.10.2025, 18:43Źródło komentarza: Liderowi Konfederacji Korony Polskiej nie ufa najwięcej badanychAutor komentarza: KosmitaTreść komentarza: Taki wstyd, taki wielki wstyd dla Szczecina. Łobuz JEDEN! Że też takiego ziemia nosi, a w dyby na tydzień i łajnem twarz wysmarować i dupsko nahajką oszpecić! Na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta należy podjąć uchwałę, o wymazaniu nazwiska łobuza ze wszelkich miejskich dokumentów ewidencyjnych, łącznie ze spaleniem publicznym jego metryki urodzenia. Tak dla przykładu, bandyta niemyty. Chyba nie będę odosobniony w swym wspaniałym pomyśle, prawda?Data dodania komentarza: 31.10.2025, 17:53Źródło komentarza: Wpadł seryjny złodziej perfum. Łup wart tysiące złotychAutor komentarza: do tego na fotoTreść komentarza: Obrzydliwe są jego poglądy i działania.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 16:34Źródło komentarza: Liderowi Konfederacji Korony Polskiej nie ufa najwięcej badanych
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama