Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 30 kwietnia 2025 16:51
Reklama

Zwolennicy Kai Godek staną przed sądem. A ta chce zaostrzenia prawa antyaborcyjnego

Antyaborcyjni aktywiści nie mogą się rozstawiać, gdzie chcą i jak chcą. Tak uznała policja i działaczy Fundacji Życie i Rodzina chce postawić przed sądem.

O Fundacji Życie i Rodzina  i jej szefowej Kai Godek znowu jest głośno. Ona sama od lat jest skrajną przeciwniczką przerywania ciąży i dąży do maksymalnego zaostrzenia prawa. Razem ze swoimi zwolennikami właśnie złożyła w Sejmie około 150 tys. podpisów pod obywatelskim  projektem mającym jeszcze radykalniej zmienić przepisy.

Co przewiduje projekt?

Zakaz publicznego propagowania jakichkolwiek działań dotyczących możliwości przerwania ciąży w kraju i poza jego granicami. Zakaz dotyczy także publicznego nawoływania do przerwania ciąży oraz publicznego informowania o takiej możliwości.

Nakładanie kar za „produkowanie, utrwalanie, sprowadzanie, nabywanie, przechowywanie, posiadanie, prezentowanie, przewożenie lub przesyłanie druku, nagrań lub innych przedmiotów lub nośników danych”, które zawierają takie treści. Groziłoby za to do 2 lat więzienia.

Osoba nakłaniająca kobietę do przerwania ciąży ma podlegać karze pozbawienia wolności do 3 lat. Od 6 miesięcy do lat 8 ma grozić osobie, która namawia do aborcji, „gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej”.

Jeśli kobieta w wyniku aborcji umrze, „sprawcy” groziłoby nawet 12 lat więzienia.

– Jesteśmy od powiedzenia posłom, czego chcą obywatele. To jest cel złożenia projektu w Sejmie. To, jak zachowają się posłowie, to oczywiście pytanie do nich – mówiła przed Sejmem Godek. I tłumaczyła, że cieszy się, że tak wiele osób poparło zaostrzenie prawa aborcyjnego.

Sprzeczne z podstawowymi prawami człowieka

Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny (FEDERA) w odpowiedzi na działania Godek opublikowała swoją opinię. Czytamy w niej m.in., że „przepisy te zamknęłyby usta mediom i uniemożliwiłoby dostęp każdego obywatela i każdej obywatelki do rzetelnej edukacji prawnej i zdrowotnej” – podkreślili (cytat za serwisem noizz.pl.

I dodali: „Gdyby zgodnie z celem projektu organizacje pomocowe zakończyły swoją działalność (co, jak już dziś deklaruje FEDERA, nie wydarzy się niezależnie od losów projektu), kobieta, której płód byłby nieuleczalnie chory i chciałaby przerwać ciążę, pozostałaby ze swoim problemem zupełnie sama”.

Ferderacja podkreśliła także, że według Komitetu Praw Człowieka ONZ już nawet uregulowany prawnie zakaz aborcji z pobudek embriopatologicznych stoi w sprzeczności z podstawowymi prawami człowieka, więc tym bardziej prawo proponowane w nowym projekcie Godek.

Bo „popierają genderowanie dzieci”

Tymczasem zwolennicy Godek z Fundacji Życie i Rodzina mają teraz na głowie inne kłopoty. Od dłuższego czasu w mailach do mediów alarmowali, że w Liceum im. Hetmana Zamoyskiego w Lublinie dzieje się coś złego. Że jest tam wprowadzana „ideologia gender”. Na początku listopada zorganizowali przed szkołą pikietę, którą nazwali „akcją informacyjno-edukacyjną o skutkach ulegania homolobby”. Ustawili się z billboardami, na którym informowali o przestępstwach popełnianych przez pedofilów oraz stwierdzającymi, że pedagodzy „popierają genderowanie dzieci”.

Efekt akcji był zaskakujący, bo spontaniczną kontrpikietę zorganizowali sami uczniowie.

„Zamoy od zawsze był, jest i będzie miejscem tolerancji. Jesteśmy szkołą z zasadami i – niezależnie od rocznika – chcemy kultywować oraz utrzymywać opinie Zamoya jako szkoły kolorowej i otwartej” – napisali w liście otwartym.

I dodali: „Wszyscy byliśmy ofiarami akcji mającej na celu nas poróżnić, pokazać odmienność niektórych z nas. Wszyscy jesteśmy równymi uczniami jednej pięknej szkoły i nic nie może tego zmienić. W Zamoyu jest miejsce dla każdego, bez wyjątku”.

To nie koniec, bo jedna z nauczycielek doniosła na zwolenników Godek na policję. A ta uznała, że doszło do złamania przepisów. Zgromadzenie nie zostało wcześniej zgłoszone, a nie może uznać, że było spontaniczne, skoro Fundacja na nie zapraszała.

– W tej sprawie przesłuchany był 46-letni organizator, który usłyszał zarzut zorganizowania zgromadzenia bez wymaganego zgłoszenia – poinformował Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.

Jest to wykroczenie podlegające karze ograniczenia wolności albo grzywny.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

stan 29.12.2022 23:31
A podrzucanie nagrań też jest w planie?

wstyd 29.12.2022 19:52
Średniowiecze z Godek!

FACEBOOK
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: hip hipTreść komentarza: Cześć mu i chwała!Data dodania komentarza: 30.04.2025, 16:14Źródło komentarza: Drugi Polak w kosmosie. Wiadomo, kiedy wyruszy historyczna misja Ax-4Autor komentarza: PPTreść komentarza: Wybory zweryfikuję te dane.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 15:47Źródło komentarza: Wybory 2025. Na kogo zagłosują młodzi? I czy w ogóle chcą iść na wybory?Autor komentarza: liczby mówią same za siebieTreść komentarza: Instytut Badań Pollster zapytał Polaków, kto ich zdaniem wygrał poniedziałkową debatę. Najwięcej głosów - 31 proc. - zdobył kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski. Za nim znalazł się popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki - 27 proc.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 15:40Źródło komentarza: Rafał Trzaskowski nawiązuje do wcześniejszych debat i porusza nowe wątkiAutor komentarza: WiadomixTreść komentarza: Oczywiście.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 09:03Źródło komentarza: Termin mija o północy. Ostatnia szansa na złożenie PIT-aAutor komentarza: pytonTreść komentarza: I ja się z tym zgadzam.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 09:01Źródło komentarza: Rafał Trzaskowski nawiązuje do wcześniejszych debat i porusza nowe wątkiAutor komentarza: kieroTreść komentarza: Podwyższą na majówkę według mnie. Zawsze tak robią. Ale może nie wszyscy tym razem.Data dodania komentarza: 29.04.2025, 10:13Źródło komentarza: Jakie tankowanie na majówkę? Stacje kuszą promocjami
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama