Szarpali się i wyzywali. Wezwano policję

Sytuacja w tramwaju zaczęła się, gdy jeden z pasażerów zachowywał się głośno i wulgarnie. Jego zachowanie szybko spotkało się z dezaprobatą młodszego mężczyzny, który postanowił zainterweniować. Doszło do szarpaniny, która zaalarmowała innych pasażerów oraz motorniczego.

Motorniczy niezwłocznie podjął decyzję o zatrzymaniu pojazdu i wezwaniu policji. Na miejsce przybyli funkcjonariusze z ogniwa patrolowo interwencyjnego komisariatu Szczecin-Nad Odrą oraz z referatu wywiadowczego KMP. Okazało się, że obaj uczestnicy awantury byli poszukiwani przez wymiar sprawiedliwości.

Starszy mężczyzna był poszukiwany przez prokuraturę w celu ustalenia miejsca pobytu, natomiast młodszy mężczyzna miał do odbycia karę pozbawienia zastępczej kary pozbawienia wolności wynoszącą 46 dni. Dla niego istniała również opcja wykupienia się od kary, poprzez uiszczenie zasądzonej przez sąd kwoty.

Młodszy z poszukiwanych mężczyzn zdecydował się skorzystać z możliwości wykupienia się od kary, co oznaczało, że nie został aresztowany. Po przeprowadzeniu niezbędnych czynności, obaj mężczyźni zostali zwolnieni. Na szczęście żaden z nich nie odniósł obrażeń w wyniku incydentu.

Motorniczy tramwaju linii nr 6 zasługuje na słowa uznania za swoje czujne i odpowiedzialne zachowanie. Jego natychmiastowe działania przyczyniły się do zakończenia awantury i pomogły w schwytaniu dwóch poszukiwanych osób. Jego reakcja pokazuje, jak ważne jest spostrzegawcze i zgłaszanie podejrzanych sytuacji, aby chronić bezpieczeństwo innych pasażerów i wspomagać działania policji.