Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 12:24
Ważne:
Reklama
Reklama

Przygotował kanapkę, którą się śmiertelnie zatruł. Kłopoty pracodawcy

Mężczyzna przygotował sobie w domu drugie śniadanie do pracy. Była to kanapka z kiełbasą. Zepsutą. Po tragedii w pracy sąd uznał, że to... wypadek w pracy.
Przygotował kanapkę, którą się śmiertelnie zatruł. Kłopoty pracodawcy

Autor: iStock

Sąd Najwyższy uznał, że zjedzenie kanapki z zepsutą kiełbasą, co skończyło się tragicznie, to wypadek w pracy. Nawet jeżeli pracownik przygotował kanapkę w domu.

Wszystko przez kiełbasę

To tragiczna sprawa, której odprysk musiał znaleźć  finał w Sądzie Najwyższym. Mężczyzna przygotował sobie w domu drugie śniadanie do pracy. Była to kanapka z kiełbasą. Mężczyzna zjadł posiłek w pracy i źle się poczuł. Trafił do szpitala. I... zmarł. 

Przyczyną zgonu było zatrucie. Kiełbasa okazała się zepsuta. 

Wypadek w pracy zmienia sytuację żony

Żona mężczyzny zaczęła walczyć o to, żeby zdarzenie zostało uznane za wypadek w pracy. Gdyby tak się stało, wtedy wdowa może liczyć w takich przypadkach na rentę rodzinną wypadkową. ZUS wypłaca także jednorazowe odszkodowanie. 

Z kolei dla pracodawcy wypadek w pracy to kłopot. Wiąże się to m.in. z uiszczaniem wyższej składki na ubezpieczenie wypadkowe.

Ostatecznie „sprawa trafiła do sądu. W pierwszej instancji kobieta przegrała. Natomiast sąd apelacyjny opowiedział się po jej stronie. Ustalił, że śmierć męża nastąpiła w wyniku wypadku w pracy” – donosi „Rzeczpospolita”

I dodaje, że za wypadek w pracy prawo uznaje zdarzenie nagłe wywołane przyczyną zewnętrzną. Dodatkowo wypadek może mieć związek z wykonywaniem zwykłych czynności

„Określone zdarzenie może być zakwalifikowane jako wypadek przy pracy jedynie wówczas, gdy spełnia równocześnie wszystkie cztery warunki podane w definicji. Sąd apelacyjny uznał, że tak właśnie było w opisywanym przypadku” – relacjonuje dziennik.

Sąd Najwyższy zamknął sprawę

Na tym jednak sprawa się nie zakończyła. Pracodawca mężczyzny walczył dalej. Argumentował, że śmierć nie nastąpiła w wyniku jakichś działań firmy.

Sąd Najwyższy oddalił jednak skargę kasacyjną. Jak argumentował, za „wypadek przy pracy uznaje się zdarzenie, który ma związek z pracą. Musi on być czasowy i związany z miejscem wykonywania obowiązków”. 

I jedzenie podczas przerwy – według sądu – „spełnia te kryteria.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kierunek sledztwa 23.07.2023 20:47
A kto mu kupił tą kiełbasę?

FACEBOOK
ReklamaŻyczenia świąteczno-noworoczne PGE (17.12.2025-07.01.2026)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: kramTreść komentarza: Co za przestępczy plan. I jaka bezkarność przez tyle lat.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:58Źródło komentarza: Ksiądz z dobrze uposażonymi kiwali skarbówkę. Na tyle oszukali Skarb PaństwaAutor komentarza: :-)Treść komentarza: Brawo! Super wyniki!Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:52Źródło komentarza: Coraz więcej dzieci z in vitro. Zbliżamy się do 10 tysięcyAutor komentarza: no nie!Treść komentarza: I to ma być ksiadz?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 07:52Źródło komentarza: Ksiądz z dobrze uposażonymi kiwali skarbówkę. Na tyle oszukali Skarb PaństwaAutor komentarza: zero litościTreść komentarza: Bardzo dobrze, że ktoś zareagował i powiadomił służby! Widać, że społeczeństwo przestaje przymykać oko na pijaków za kółkiem. Nie bójmy się dzwonić na policję w takich sytuacjach – jeden telefon uratował pewnie komuś dzisiaj zdrowie albo życie. Zero tolerancji dla takich kierowcówData dodania komentarza: 18.12.2025, 00:20Źródło komentarza: Miał prawie 3 promile i auto bez przegląduAutor komentarza: krakTreść komentarza: No tak, klasyka gatunku. Pijany, 3 promile i jeszcze auto bez przeglądu. To pokazuje, jaki ten gość ma stosunek do jakichkolwiek przepisów. Pewnie OC też nie wykupione, bo po co? Strach pomyśleć, ilu takich 'asów' codziennie mija nas na ulicach Śródmieścia. Dobrze, że ktoś dał cynk dzielnicowymData dodania komentarza: 18.12.2025, 00:16Źródło komentarza: Miał prawie 3 promile i auto bez przegląduAutor komentarza: AdekTreść komentarza: Prawie 3 promile? Przecież to jest świadome usiłowanie zabójstwa! Taki człowiek nie widzi już dobrze na oczy, a co dopiero mówić o reakcji na drodze. Powinni mu dożywotnio zabrać prawko i skonfiskować ten samochód, bez względu na to, ile jest wart. Szacun dla policji za szybką akcję, zanim doszło do tragediData dodania komentarza: 17.12.2025, 23:57Źródło komentarza: Miał prawie 3 promile i auto bez przeglądu
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama