Naćpany, bez prawa jazdy, gnał po mieście ponad 120 km/h

Policjanci z drogówki codziennie podejmują niebezpieczne i wymagające zadanie kontrolowania kierowców, sprawdzając ich stan trzeźwości oraz obecność substancji psychoaktywnych w organizmie. Ostatnio dwóch nieodpowiedzialnych kierowców wpadło w ręce funkcjonariuszy, gdy jechali pod wpływem narkotyków.

Incident miał miejsce podczas rutynowego patrolu, kiedy policjanci zauważyli dwóch kierujących samochodami zachowujących się podejrzanie. 38-letni mieszkaniec Kielc został zatrzymany, gdy jego pojazd został zarejestrowany jadący z prędkością 123 km/h, co oznaczało przekroczenie dozwolonej prędkości o 53 km/h. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna miał zatrzymane prawo jazdy.

Podczas dalszej kontroli, policjanci zauważyli, że kierujący miał charakterystyczne objawy wpływu substancji odurzających - błyszczące oczy i niezwykłą reakcję źrenic na światło. Po przesłuchaniu, mężczyzna przyznał się do zażywania marihuany i dobrowolnie przekazał funkcjonariuszom słoiczek z zawartością suszu roślinnego. Zatrzymany został aresztowany i wkrótce stanie przed sądem, aby usłyszeć zarzuty związane z prowadzeniem pojazdu pod wpływem narkotyków. I do tego dojdzie jeszcze posiadanie substancji odurzających..