Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 26 października 2025 17:58
Reklama
Reklama

Na nasze pieski i kotki wydajemy krocie. Muszą być najedzone, zdrowe i zadbane oraz leczone

Wpływają na nasze zdrowie psychiczne. Psy i koty w naszych domach… Pod tym względem jesteśmy w europejskiej czołówce. Lista wydatków jest spora. Ile zatem kosztuje nas ich utrzymanie?
Na nasze pieski i kotki wydajemy krocie. Muszą być najedzone, zdrowe i zadbane oraz leczone

Autor: Canva

Policzyli to Związek Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce (ZPF) oraz Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej (IRG SGH). Dane znalazły się w raporcie „Sytuacja na rynku consumer finance”. 

Tym razem jego autorzy zapytali Polaków o wydatki na utrzymanie zwierząt domowych. 

Wydatki na zwierzęta są niewiele mniejsze niż na zdrowie

Zacznijmy od tego, że – jak podaje serwis dlahandlu.pl, powołując się na worldpopulationrevie – liczba psów i kotów przekracza w Polsce 13,5 mln, w tym 6,5 mln psów oraz 7,1 mln kotów. Ile na nie wydajemy?

Najwięcej na zakup karmy i weterynarza. Te wydatki wskazało 61,2 proc. respondentów. 

48,7 proc. ankietowanych wydaje na swoje zwierzęta od 101 do 300 zł miesięcznie.

– Średnie miesięczne wydatki gospodarstw domowych na utrzymanie zwierząt wynoszą około 4 proc. w relacji do ogółu przeciętnych wydatków. Ten udział jest porównywalny z kategoriami takimi jak odzież i obuwie czy łączność, a także niewiele mniejszy niż zdrowie – komentuje Sławomir Dudek, ekonomista z IRG SGH i współautor badania, cytowany przez dlahandlu.pl. 

Od 301 do 500 zł miesięcznie wydaje na zwierzęta co dziesiąte gospodarstwo domowe.

– Taki poziom kosztów potwierdza, że wydatki na opiekę nad zwierzętami domowymi, choć nie są dominujące, to pozostają istotnym elementem budżetu – komentuje Agnieszka Kozioł, dyrektorka Departamentu Raportów i Analiz ZPF.

Moje zwierzaki muszą być najedzone, zdrowe i zadbane

Pani Teresa, właścicielka i psa i kota, nie umie powiedzieć, ile kosztuje ją utrzymanie zwierząt.

– Tego się nie da tak przeliczyć – przekonuje. – Moje zwierzęta są moją rodziną. Taką samą jak mój mąż czy córki. Dlaczego miałabym ich przeliczać na złotówki? – pyta zdziwiona. 

To może inaczej: na co musi wydać pieniądze, żeby jej pies i kot czuły się komfortowo?

– To zawsze zależy od ich potrzeb ­ odpowiada pani Teresa. – Moje zwierzaki zawsze muszą być najedzone, zdrowe i zadbane. Płacę więc za karmę, wizyty u weterynarza i leki oraz za środki higieniczne.

Ile to ją kosztuje? ­ – Nigdy tego nie liczyłam – odpowiada. – Ale myślę, że to będzie jakieś kilkaset złotych miesięcznie.

A tyle wydajemy na nasze psy

O poziomie wydatków decyduje wielkość psa i jego rasa. Między innymi dlatego, że psy niektórych ras często chorują. 

Natomiast na liście wydatków są karma i wizyty u weterynarza.

W Polsce średni miesięczny koszt utrzymania w przypadku małego psa wynosi – jak podaje Radio Zet – około 200-400 zł.

W przypadku dużego psa to już 450-700 zł.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

miłośnik zwierząt 26.10.2025 09:20
Połowa to nie powinna mieć zwierzątka bo nie potrafi się nimi opiekować.

FACEBOOK
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: KosmitaTreść komentarza: Kiedyś na inny forum, wdałem się w pisankę z jednym Mariuszem. Rzecz dotyczyła dobrodziejstw wynikających z odpoczynku w pięknych okolicznościach przyrody. Od słowa do słowa, sprawa zahaczyła o delektację potraw, w powiązaniu także z trunkami. Jam zachwalał swój ŁYKENDOWY pobyt na Mierzei. Opowiedziałem jak rozstawiłem mebelki plażowe na styku wody i piasku a słój z OGÓRAMI KISZONYMI wkopałem w błotko dla ochłody. Pisząc to, zacząłem przywoływać z pamięci zapach ukiszonego kopru i chrzanu. Także to, jak Słonko świeciło a w oddali na fali zobaczyłem pluskające się Foczki i skrzeczące Mewy. Wspomniałem, jak zagryzaliśmy z Małżonką OGÓRY i do szczęścia więcej nic nam nie było trzeba. Mariusz zaś wtrącił: - A byś spróbował suchego chleba do społu z JAGODZIANKĄ NA KOŚCIACH. Z początku tego nie uchwyciłem. Rozmarzyłem się. Na to nieproszony wtrącił się jakiś BUBEK: - Tu poważny dyskurs propaństwowy się toczy a wy tu tylko gładzicie podniebienia, sorry, ale to chyba nie miejsce dla takich. Wściekłość mnie wzięła: - Zawsze znajdzie się jakiś nie w temacie! My tu zaczynamy marzyć a ten nieproszony się wpieprza! Co to za kultura?! Gdzie to chowane było?! Cholera jasna, SORROWY się znalazł! I na piasku bez kija chyba się nie obejdzie! Spokój, tylko spokój, trzeba ukoić nerwy. Będę teraz marzył. Przybywaj natchnienie. Pod te natchnienie zdałoby się jeszcze zimne czeskie piwko, takie wcale niemocne. Pilzeńskie będzie akurat i do tego „parki” z musztardą i chrupką bułą. Spieszę wyjaśnić, „parki” to takie czeskie smakowe kiełbaski podawane do piwka w kurorcie Karlowe Wary. - Chwila a ta JAGODZIANKA NA KOŚCIACH to co to za wynalazek – Przypomniały mi się słowa Mariusza - Nie znam i nie próbowałem? Do czego to można porównać? Gdzie ten NEKTAR BOGÓW się kupuje, albo jaki jest jego skład co by samemu zrobić? Na to wtrąciła się Taka jedna GŁĘBOKA MYŚL i wspomniała coś o jakiejś DYKCIE. Co ja się z tym SPECYFIKEM potem miałem. Zaciekawiony opinią Pani GM, zaraz po pracy w pierwszym sklepie chciałem kupić te Jagodziankę. Jak powiedziałem kobiecie o co mi chodzi, to zaczęła się zachowywać jakby zobaczyła Kosmitę, skądinąd zresztą słusznie. Zdenerwowana powiedziała, że już nie ma na stanie, wyprzedała. Poszedłem do Leclerka i szukałem na alkoholowym, nie było. O pomoc poprosiłem obsługę. Kobieta z niedowierzaniem patrzyła na mnie ale zaprowadziła na dział techniczny i wskazała górną półkę. Szybko się oddaliła. Na półce stały plastikowe butelki z trunkiem o nazwie DENATURAL z fioletową zawartością po 8,99. Po wyjściu ze sklepu od razu wypiłem połowę zawartości. Trochę mnie wzdrygło i się oblałem. Nie wiedziałem co z tym chlebem zrobić więc razem z resztką specyfiku zaniosłem do domu. Żona powiedziała, że trochę przesadziłem z tym lakierowaniem więc dziś będę spał na kanapie a nie w łożu. Pomyślałem - Tę resztkę wypiję juto nad morzem. Nie wiem tylko co z tym chlebem, nikt mi nie pokazał? Musi to być jakaś sprawa dla koneserów. Może ktoś w Mikoszewie mi powie, co z pieczywem zrobić? Ta JAGODZIANKA to chyba tylko dla „wrażliwych” koneserów takowych trunków, prawda? Moja chamska gardziel nie potrafila tego SPECJALITE docenić a o zielonych komórkach już nie wspomnę. Tego samego dnia jeszcze zdążyłem skrobnąć parę słów w INTERKU a potem jak mnie łupneło, to następnego dopiero koło południa jaźń wróciła w zabandażowanej głowie. Małżonka wspomniała coś o moim nocnym orbitowaniu w koło ławy biesiadnej a nawet nad nią. W czasie tego „odlotu” coś ponoć bredziłem o kursie kolizyjnym z asteroidą FUKIBAKI, czego dowodem na podłodze był rozbity żyrandol. Nawet jak już wróciłem do „żywych” to w głowie czułem łomot jakbym przelatywał przez obłok meteorytów w galaktyce SUKINKOTA. Onegdaj wysiadła mi prawie cała elektronika i dobrze, że chociaż pancerz wytrzymał. Bolid poszedł na miesiąc do kapitalnego remontu. Tym razem niestety byłem bez hełmofonu. Żona chyba zaczęła się domyślać z kim ma do czynienia, tak jakoś dziwnie od tamtego dnia na mnie patrzy i nawet nie zrobiła awantury. Może jakbym widział jak ten chleb zastosować to by tego wszystkiego nie było. O co chodzi z tym CHLEBEM WZGLĘDEM JAGODZIANKI? Mariusz mi tego nie wyjaśnił, więcej się na forum nie pojawił.Data dodania komentarza: 26.10.2025, 11:09Źródło komentarza: Tak pije się obecnie w Polsce. Wódka bez zmian, wino na plusieAutor komentarza: miłośnik zwierzątTreść komentarza: Połowa to nie powinna mieć zwierzątka bo nie potrafi się nimi opiekować.Data dodania komentarza: 26.10.2025, 09:20Źródło komentarza: Na nasze pieski i kotki wydajemy krocie. Muszą być najedzone, zdrowe i zadbane oraz leczoneAutor komentarza: hmm...Treść komentarza: słaby wynikData dodania komentarza: 26.10.2025, 09:05Źródło komentarza: Zrobili nalot na taxiAutor komentarza: ja po operacjiTreść komentarza: To trzeba mieć pecha. Współczuje tym co mieli na listopad i grudzień terminy.Data dodania komentarza: 26.10.2025, 08:06Źródło komentarza: Operacje i zabiegi są przenoszone na kolejny rok. Rosną kolejkiAutor komentarza: NNTreść komentarza: Tu bezpieczeństwo powinno być na pierwszym miejscu.Data dodania komentarza: 26.10.2025, 01:38Źródło komentarza: Zrobili nalot na taxiAutor komentarza: ohoTreść komentarza: Na tyle to i tak mało.Data dodania komentarza: 25.10.2025, 23:57Źródło komentarza: Zrobili nalot na taxi
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama