Chociaż informacja o wyższych rentach i emeryturach jest chętnie promowana przez rząd, w rzeczywistości to nic innego jak ustawowy obowiązek państwa wobec emerytów i rencistów. W 2022 roku średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł ogółem 14,4 proc. w stosunku do roku 2021. Wysoka inflacja oznacza niespotykaną dotąd waloryzację.
Nawet ponad 4 tys. zł więcej
Podwyżki dostanie ponad 6 mln emerytów. Miesięczny budżet aż 100 tys. z nich wzbogaci się o ponad 1000 zł brutto. Emerytura rekordzisty skoczy o przeszło 4000 zł. Pozostali o takich dochodach mogą jedynie pomarzyć. Znaczna większość z nich – 4,5 mln osób – nie dostanie więcej niż 500 zł brutto miesięcznie.
Ze względu na wysoką inflację w tym roku świadczenia zostaną zwaloryzowane o 14,8 proc. Dla porównania w ubiegłym roku podniesiono je o 7 proc., co i tak było wydarzeniem bez precedensu. Na konto każdego, kto wypracował prawo do minimalnego świadczenia emerytalnego, wpłynie przynajmniej 227 zł więcej niż do tej pory.
Najniższa emerytura w 2023 roku wzrośnie z 1338,44 do 1588,44 zł (1445,48 zł netto). O tyle samo wzrosną renty rodzinna i socjalna.
Z kolei najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy wzrośnie z 1003,83 zł w 2022 roku do 1191,33 zł w 2023.
Świadczenie przedemerytalne wyniesie 1600 zł 70 gr. Podwyżką będą objęte również dodatki i świadczenia pieniężne.
Trzynastki później niż zwykle?
Trzynasta emerytura jest równa wysokości najniższej emerytury obowiązującej od 1 marca w danym roku. Mimo że na kontach emerytów ten dodatek powinien znaleźć się już w kwietniu, ostatnie słowa premiera zdają się temu przeczyć. Co więcej, w tym roku 1 kwietnia wypada w sobotę, dlatego pierwsi emeryci trzynastkę powinni otrzymać już w ostatnim tygodniu marca.
– Chcę obiecać stąd, z Dolnego Śląska, że z całą pewnością będzie również w tym roku 13 emerytura wypłacana w maju, czerwcu i 14 emerytura w dalszej części roku, bo jest to nasze zobowiązanie wobec seniorów – powiedział szef rządu Mateusz Morawiecki podczas poniedziałkowego spotkania w Gryfowie Śląskim.
Ze słów premiera można wnioskować, ż0e seniorzy na dodatkową „wypłatę” poczekają trochę dłużej. Jak stwierdził dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego, dziwi także, że premier nie podał konkretnego terminu wypłaty czternastki. Czy to oznacza, że termin zostanie dopasowany do daty wyborów parlamentarnych?
Napisz komentarz
Komentarze