Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 00:53
Reklama
Reklama
Reklama

Porwanie 9-latki. Wciągnął dziewczynkę do samochodu i odjechał

Mężczyzna miał się już przyznać do porwania dziecka. Udawał, że naprawia samochód. W pewnym momencie rzucił się na 9-latkę i wciągnął ją do auta.

Potem wywiózł dziecko kilka kilometrów za miasto. Na szczęście dziewczynce udało się uciec. Od razu zadzwoniła do ojca.

Policjanci odnaleźli 9-latkę około 5 kilometrów od miejsca porwania. W namierzeniu dziecka pomógł sygnał z jej telefonu komórkowego – ujawniają media.

Wiele razy był widziany w pobliżu jednej ze szkół

Mężczyzna został zatrzymany i – jak wynika z nieoficjalnych jeszcze informacji – przyznał się do winy. Co do oficjalnych wiadomości, to jest ich niewiele. Jednak nieoficjalnie o sprawie wiadomo dużo. Okazuje się, że mężczyzna był wiele razy widziany w pobliżu jednej ze szkół w Szczecinie. Zaczepiał dzieci i częstował je cukierkami.

W tym przypadku, jak ustalili dziennikarze, porywacz miał udawać, że naprawia samochód. Kiedy obok przechodziło dziecko, mężczyzna się na nie rzucił i wciągnął do samochodu. 

 – Wcześniej córka chodziła sama do koleżanek, tu niedaleko. Teraz wszędzie ją odprowadzam. Inne matki robią tak samo. Ten, kto to zrobił, powinien ponieść srogą karę. Nie może być tak, że ktoś porywa dziecko z ulicy – powiedziała „Faktowi” jedna z mieszkanek okolicy, gdzie doszło do porwania. 

Dyrekcja szkoły podstawowej, do której uczęszcza dziewczynka, przeprowadziła z dziećmi pogadanki na temat tego, jak zachowywać się w podobnych okolicznościach. Zaapelowała także do rodziców, żeby oni także uczulili dzieci, jak zachowywać się w kontaktach z nieznajomymi.

Skuteczna akcja pod kryptonimem „Barbossa”

Przypomnijmy, że kilka dni temu policja rozbiła gang pedofilski. 49 osób zostało zatrzymanych, a 21 aresztowanych. Podejrzani usłyszeli zarzuty dotyczące posiadania i rozpowszechniania treści o charakterze pedofilskim. 

Operacja została nazwana „Barbossa”. Wzięło udział 372 policjantów CBZC ze wszystkich komórek terenowych.  Działania objęły cały kraj.

– Przeprowadzono 87 przeszukań, w wyniku których zabezpieczono łącznie ponad 720 cyfrowych nośników zawierających ponad 170 tys. plików przedstawiających seksualne wykorzystywanie małoletnich – informują policjanci.

– Wśród tymczasowo aresztowanych są m.in. mężczyzna, który od kilku lat wykorzystywał seksualnie dziecko, oraz kobieta, która udostępniała konkubentowi wrażliwe zdjęcia swojego dziecka – dodaje policja.

Okazuje się także, że 4 z podejrzanych w przeszłości usłyszało już zarzuty karne rozpowszechnia lub posiadanie materiałów o charakterze pedofilskim.

– Teraz przed śledczymi czasochłonny i trudny proces oględzin zabezpieczonych nośników, zawierających drastyczne materiały z udziałem dzieci. Od efektów pracy informatyków śledczych zależeć będzie przedstawienie podejrzanym kolejnych zarzutów – podkreśla policja.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
obywatel 19.03.2023 18:10
Piłsudski miał rację,największy wróg to swój wróg.Wcześniej były spory ,ale to do czego doprowadził Kaczyński to przekracza wszelkie granice.Tyle ofiar powiązanych z polityką nigdy w naszej historii nie było.Żygać się chce słuchając takie kłamstwa

kot 17.03.2023 23:37
Po nitce do kłębka, albo kłębowiska.

Bill 17.03.2023 17:45
Planował porwanie od dawna. Czekał tylko na samotne dziecko aby obyło się bez krzyku.

pesa 17.03.2023 16:46
To nie czasami jeden z nagrywających pedofili?

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama