Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 15 czerwca 2025 13:39
Reklama
Reklama

Mecz Polska-Mołdawia. Jeśli coś mogło pójść źle, poszło. Boniek: Kompromitacja!

Polska przegrała mecz z Mołdawią i obecnie znajduje się na przedostatnim miejscu w grupowej tabeli eliminacji do mistrzostw Europy.
Mecz Polska-Mołdawia. Jeśli coś mogło pójść źle, poszło. Boniek: Kompromitacja!

Autor: PZPN

Przed meczem w Kiszyniowie selekcjoner Fernando Santos mówił, że nie można sobie pozwolić na lekceważenie przeciwnika. I wyglądało na to, że plan wypali. Tak samo jak to, że w końcu drużyna zacznie grać na Roberta Lewandowskiego. Że jeden z najlepszych napastników w końcu otrzyma szansę na strzelanie goli.

– Naszym zadaniem jest kontrola nad boiskowymi wydarzeniami, przy zachowaniu odpowiedniej równowagi. Atakując, będziemy zostawiać przestrzeń za naszymi plecami, więc trzeba unikać kontrataków. Do starcia z Mołdawią należy podejść z takim samym szacunkiem do przeciwnika, jak stało się to w przypadku Niemiec – mówił przed meczem selekcjoner polskiej kadry.

Druga połowa to był horror

Wydawało się, że plan się powiedzie. Lewandowski w pierwszej połowie strzelił dwa gole i dał nam mocne prowadzenie. Ale Mołdawia grała wysokim pressingiem. Nie na tyle mocnym, żeby było to skuteczne, ale był to znak, że nadal trzeba grać w piłkę, a nie okopać się na własnej połowie.

– W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze. Byliśmy agresywni, skoncentrowani, stwarzaliśmy sytuacje, strzeliliśmy 2 gole, a mogliśmy nawet 3 lub 4. Drużyna Mołdawii nie stworzyła żadnej groźnej sytuacji – mówił już po meczu Stanos.

I dodał, że... – W przerwie powiedziałem zawodnikom, że jesteśmy na dobrej drodze, że trzeba utrzymać ten sam poziom agresywnej gry, kreowania gry, a tak naprawdę w drugiej połowie zniknęliśmy z meczu.

Tymczasem druga połowa to był horror. Mołdawia strzeliła nam 3 bramki. Ostatecznie zespół oficjalnie klasyfikowany dużo niżej niż Polska pokonał naszą reprezentację.

W rezultacie jesteśmy w grupie eliminacyjnej na przedostatnim miejscu, a we wrześniu mamy zagrać z Wyspami Owczymi. A to niemal półmetek eliminacji. Każda kolejna porażka będzie oznaczała, że Polska na turniej nie pojedzie.

Ostre, pomeczowe komentarze

– Nawet jeśli przypomnimy sobie najgorsze wpadki Polaków w ostatnich dekadach i blamaże, których nie mogliśmy zrozumieć, to matematyka zweryfikuje je dużo łagodniej niż to, co 20 czerwca 2023 roku wydarzyło się w Kiszyniowie – ocenia mecz Kacper Sosnowski ze sport.pl.

A Łukasz Jachimak przytacza słowa piłkarza Grzegorza Skwary: „Jesteśmy dziadami”.

Zbigniew Boniek, były piłkarz i były prezes PZPN, przed meczem zwiastował wysoką wygraną Polski. Już w trakcie spotkania zmienił zdanie, a po meczu napisał na Twitterze: 

„Po pierwszej połowie wydawało się, że cztery gole to obligo!!! Drugie 45 minut to totalna kompromitacja. Nie do wiary”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

FACEBOOK
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: WiktorTreść komentarza: Popieram takie działania.Data dodania komentarza: 14.06.2025, 19:03Źródło komentarza: Rachunki za prąd będą uproszczone. Mniej formalności dla urzędników to więcej korzyści dla obywateliAutor komentarza: na plusTreść komentarza: I bardzo dobrze.Data dodania komentarza: 14.06.2025, 16:51Źródło komentarza: Rachunki za prąd będą uproszczone. Mniej formalności dla urzędników to więcej korzyści dla obywateliAutor komentarza: radzęTreść komentarza: Trzeba w internecie przegląda c gazetki i robić zapiskiData dodania komentarza: 14.06.2025, 16:48Źródło komentarza: W którym sklepie zrobimy w Szczecinie najtańsze zakupy? Jest inaczej niż byłoAutor komentarza: dreszczowiecTreść komentarza: Prawdziwym celem Izraela może być coś znacznie większego niż program jądrowy Iranu. Wywołuje dreszcz nawet u Donalda TrumpaData dodania komentarza: 14.06.2025, 16:04Źródło komentarza: Wojna na Bliskim Wschodzie ma konsekwencje na stacjach paliwAutor komentarza: gruboTreść komentarza: Wylot prezydenta Andrzeja Dudy z oficjalnej wizyty w Singapurze nastąpi w ciągu najbliższych godzin - poinformowała w sobotę Kancelaria Prezydenta RP. Dodała, że została wyznaczona bezpieczna trasa przelotu do Polski. Lot powrotny został opóźniony z uwagi na sytuację na Bliskim Wschodzie. Pierwotnie samolot z prezydentem Dudą na pokładzie miał wystartować z lotniska w Singapurze w piątek między godz. 17 a 18 czasu lokalnego (między godz. 11 a 12 czasu polskiego). Kancelaria prezydenta podała jednak w piątek, że z uwagi na sytuację międzynarodową na Bliskim Wschodzie i konieczność zmiany trasy lot został opóźniony - przypomina PAP.Data dodania komentarza: 14.06.2025, 15:04Źródło komentarza: Wojna na Bliskim Wschodzie ma konsekwencje na stacjach paliwAutor komentarza: hmmTreść komentarza: Szkoda, że w niedziele zamknięte...Data dodania komentarza: 14.06.2025, 15:03Źródło komentarza: W którym sklepie zrobimy w Szczecinie najtańsze zakupy? Jest inaczej niż było
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama