Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 03:35
Ważne:
Reklama
Reklama

Taksówkarz zaczął zachowywać się nerwowo. Wiadomo dlaczego

Wielu z nas na co dzień korzysta z usług taksówek, więc taka sytuacja jest szczególnie niebezpieczna i nie do zaakceptowania.
Taksówkarz zaczął zachowywać się nerwowo. Wiadomo dlaczego
Akcja policji dotycząca przewozów osób.

Autor: KMP Szczecin (arch.)

Patrol drogówki w Szczecinie podczas rutynowej kontroli trzeźwości kierujących na ul. Energetyków natrafił na nietypową sytuację. Policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę, którego samochód był oznakowany jako taxi. Jednak to, co zwróciło uwagę funkcjonariuszy, to nietypowe zachowanie mężczyzny.

Już na samym początku, kiedy policjanci podchodzili do pojazdu, zauważyli, że kierowca niepokojąco się zachowuje i wykazuje oznaki nerwowości. To wzbudziło ich czujność i skłoniło do podjęcia dodatkowych działań. Pierwszym krokiem było przeprowadzenie rutynowego badania stanu trzeźwości, które jednak wykazało, że kierujący był trzeźwy.

Niepokój policjantów jednak nie opuszczał, więc postanowili przeprowadzić dodatkowe badania na obecność substancji zabronionych w organizmie mężczyzny. Ku ich zaskoczeniu, wynik okazał się pozytywny. To już jednoznacznie wskazywało, że kierowca mógł być pod wpływem narkotyków.

Zgodnie z procedurą, decyzją funkcjonariuszy, kierowca został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano od niego krew w celu przeprowadzenia bardziej szczegółowych badań. To niezbędne by określić dokładnie, jakie substancje były obecne w organizmie kierowcy i w jakim stopniu mogły wpłynąć na jego zdolność do prowadzenia pojazdu.

Po wykonaniu badań i otrzymaniu pełnych wyników, policja ustaliła, że zatrzymany jest 34-letnim obcokrajowcem. Ze względu na pozytywny wynik testów na obecność substancji zabronionych, mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. Dodatkowo, zgodnie z przepisami, mu odebrano prawo jazdy.

Ten incydent pokazuje, jak istotna jest obecność patrolu drogówki na naszych ulicach. Działania policjantów przyczyniły się do wykrycia i powstrzymania kierowcy, który mógł stanowić zagrożenie dla innych użytkowników dróg. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

widziałem 18.10.2023 17:07
Głupawki dostał.

FACEBOOK
ReklamaŻyczenia świąteczno-noworoczne PGE (17.12.2025-07.01.2026)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: krakTreść komentarza: No tak, klasyka gatunku. Pijany, 3 promile i jeszcze auto bez przeglądu. To pokazuje, jaki ten gość ma stosunek do jakichkolwiek przepisów. Pewnie OC też nie wykupione, bo po co? Strach pomyśleć, ilu takich 'asów' codziennie mija nas na ulicach Śródmieścia. Dobrze, że ktoś dał cynk dzielnicowymData dodania komentarza: 18.12.2025, 00:16Źródło komentarza: Miał prawie 3 promile i auto bez przegląduAutor komentarza: AdekTreść komentarza: Prawie 3 promile? Przecież to jest świadome usiłowanie zabójstwa! Taki człowiek nie widzi już dobrze na oczy, a co dopiero mówić o reakcji na drodze. Powinni mu dożywotnio zabrać prawko i skonfiskować ten samochód, bez względu na to, ile jest wart. Szacun dla policji za szybką akcję, zanim doszło do tragediData dodania komentarza: 17.12.2025, 23:57Źródło komentarza: Miał prawie 3 promile i auto bez przegląduAutor komentarza: bnTreść komentarza: makabraData dodania komentarza: 17.12.2025, 22:15Źródło komentarza: Ksiądz z dobrze uposażonymi kiwali skarbówkę. Na tyle oszukali Skarb PaństwaAutor komentarza: pytamTreść komentarza: A gdzie kręgosłup moralny?Data dodania komentarza: 17.12.2025, 17:06Źródło komentarza: Ksiądz z dobrze uposażonymi kiwali skarbówkę. Na tyle oszukali Skarb PaństwaAutor komentarza: AgaTreść komentarza: Trzeba przyznać ze ciekawe te daneData dodania komentarza: 17.12.2025, 14:58Źródło komentarza: Kto chodzi do kościoła? Kościół podaje najnowsze daneAutor komentarza: ahaTreść komentarza: Cud - jednym słowem.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 14:15Źródło komentarza: Kto chodzi do kościoła? Kościół podaje najnowsze dane
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama