Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 01:56
Ważne:
Reklama
Reklama

Rekolekcje nie mają nic wspólnego z lekcjami

Rozpoczęły się wielkopostne rekolekcje. Udział w nich to obowiązek katolików. Również uczniów. Ci uczestniczą w rekolekcjach, tyle że w czasie lekcji.

To jednak nie podoba się to Ministerstwu Edukacji Narodowej, które chce, żeby dzieci – owszem – jeśli tego chcą, uczęszczały na nie, ale po południu, po lekcjach.

Na rekolekcje po południu

– MEN skonsultuje ze stroną kościelną kwestię zmniejszenia liczby godzin lekcji religii z dwóch do jednej – zapowiedziała wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer w rozmowie z TOK FM. 

Do przedyskutowania – dodała jest również udział uczniów w rekolekcjach wielkopostnych. A to dlatego, że odbywają się one w czasie lekcji. Wiceszefowa MEN uważa, że rekolekcje powinny odbywać się po południu, już po lekcjach.

Organizację rekolekcji dla uczniów porządkuje rozporządzenie ministra edukacji z kwietnia 1992 r. dotyczące warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach.

Zgodnie z tymi przepisami dyrektor szkoły może zwolnić z zajęć uczniów, którzy chcą uczestniczyć w rekolekcjach. Ale tylko tych, którzy chodzą na religię. 

Dwie godziny religii to przesada

Minister edukacji Barbara Nowacka już zapowiedziała „ograniczenie lekcji religii do jednej godziny płatnej z budżetu państwa”. Jej zdaniem – jak to określiła – dwie godziny religii to „jest przesada, bo dzieci mają tej religii więcej niż innych przedmiotów”. 

Kolejna zmiana to ta, że ocena z religii i etyki, nie będzie wliczana do średniej ocen. 

A czy w ogóle z religii albo etyki powinny być oceny? Uważam, że to nie jest potrzebne. A już taka ocena nie powinna liczyć się do średniej powiedziała Nowacka w wywiadzie dla KAI.  

W wykazie prac legislacyjnych resortu edukacji czytamy:

„W związku z tym, że zajęcia religii i etyki nie są zajęciami, na które uczeń jest zobowiązany uczęszczać, nie jest uzasadnione, aby roczna lub końcowa ocena klasyfikacyjna z tych zajęć miała wpływ na średnią uzyskanych ocen”. 

Te zmiany mają wejść w życie 1 września 2024 roku.

Episkopat protestuje

Do tych propozycji odniosła się we wtorek 13 lutego Komisja Wychowania Katolickiego KEP (Konferencja Episkopatu Polski). I wyraziła swój „sprzeciw wobec zapowiedzi zmian dotyczących organizacji lekcji religii w szkołach”. 

Komisja episkopatu oświadczyła m.in, że wyłączenie oceny z religii lub etyki ze średniej ocen jest „działaniem niesprawiedliwym”. 

Zapewniła przy tym, że obawy są poparte głosem Rady Szkół Katolickich przy Konferencji Episkopatu Polski i dyrektorów wydziałów katechetycznych w diecezjach. 

Za „krzywdzący i dyskryminujący” uznano także zamiar umieszczania zajęć lekcji religii na pierwszej i ostatniej godzinie.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Grześ 15.02.2024 19:01
Ten pomysł wejdzie w życie dopiero w przyszłym roku.

Olo 15.02.2024 16:35
Jasne!

FACEBOOK
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: :)))Treść komentarza: Ja skarpetki Zawsze pasująData dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Co w prezencie świątecznym kupujemy przez internet?Autor komentarza: ahaTreść komentarza: Piękna ryba.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 14:48Źródło komentarza: Karp już nie najpopularniejszy? Zastępują go inne ryby. Co dziś lubimy?Autor komentarza: mufkfkuyTreść komentarza: https://www.brush.bio/fivenightsatfreddys2initaliano https://pont.co/u/zootropolis2opeData dodania komentarza: 15.12.2025, 00:07Źródło komentarza: Od dziś na Osiedlu Zawadzkiego czynna jest nowa kasa biletowaAutor komentarza: NNTreść komentarza: Bo to jest gość!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 23:15Źródło komentarza: Bezkonkurencyjny jak Radosław Sikorski. Nikt się do niego nie zbliżyłAutor komentarza: EmiliaTreść komentarza: Trzeba szybko to odwrócić.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 12:54Źródło komentarza: Należymy do państw o niskich emeryturach w Unii EuropejskiejAutor komentarza: księgowaTreść komentarza: Z perspektywy księgowej, ten mechanizm jest stary jak świat, ale wciąż skuteczny, bo wykorzystuje ludzką naiwność. Te fikcyjne firmy na pewno wykazywały jakieś abstrakcyjne faktury, żeby uwiarygodnić przelewy. Mam nadzieję, że prokuratura dokładnie sprawdzi, kto pomagał im w prowadzeniu tej "papierkowej roboty". Areszt dla tych dwóch to podstawa, ale kluczowe jest wyeliminowanie wszystkich ogniw tego łańcucha.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:49Źródło komentarza: Tak prali brudne pieniądze. Ujawniają sieć słupów
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama