Karol Nawrocki otrzymał dziś późnym popołudniem uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej stwierdzającą wybór na prezydenta RP. Podczas tego spotkania głos zabrał także prezydent elekt. To może okazać się ważne, bo tak naprawdę nie wiemy co myśli przyszła głowa państwa polskiego.
Docenił symboliczne miejsce
Prezydent elekt nawiązał do miejsca Zamku Królewski w Warszawie, "które jest nie tylko symbolem historii, ale doznało także i zniszczeń, i rozdarcia Rzeczypospolitej".
-Jesteśmy w miejscu, szczególnym, w miejscu, w którym wydarzyło się przez te wszystkie wieki tak wiele. Polska siła, polska niepodległość, odbudowywanie polskiej niepodległości, niezależności - podkreślił w przemówieniu prezydent-elekt.
-Dlatego dzisiaj doświadczeni tymi wszystkimi wiekami możemy z radością być tutaj podczas tej uroczystości i powiedzieć, że jesteśmy dzisiaj w naszej wspólnej, wolnej i niepodległej Polsce, która tak wiele przeszła, ale ma tak wiele jeszcze do zrobienia w przyszłości - powiedział Karol Nawrocki
Podziękował i zapowiedział
-Z tego miejsca chcę podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w wyborach, niezależnie od tego, na kogo głosowali - mówił na Zamku Królewskim Karol Nawrocki.
Karol Nawrocki zwrócił się też do wyborców, którzy nie oddali na niego głosu. Zapewnił, że będzie reprezentował również ich interesy.
-Chciałem też zwrócić się do tych wyborców, którzy dokonali innego wyboru w czasie ostatnich wyborów prezydenckich. Będę także waszym prezydentem, będę prezydentem jednej Polski - powiedział Karol Nawrocki. -Będę wywiązywał się ze wszystkich zobowiązań głowy państwa, zadbam o państwa bezpieczeństwo jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych - dodał prezydent elekt.
Przypomnijmy, ze nadal prezydentem jest Andrzej Duda.
Czy to zapowiedź łączenia, czy dzielenia?
Prezydent elekt wezwał również do "zburzenia murów nienawiści". Ale czy jego rozumienie rzeczywistości politycznej temu sprzyja?
-Jestem przekonana, że Karol Nawrocki uważa, że część Polaków, która nie głosowała na niego, część Polaków, która głosowała na Rafała Trzaskowskiego, Polaków, która ma lewicowe poglądy błądzi i myli się i nie są Polakami, którzy wystarczająco mocno kochają Polskę. PiS od lat zawłaszcza pojęcie patriotyzmu, pojęcie miłości do Polski. Moim zdaniem Karol Nawrocki nie mówi do wszystkich Polaków. Karol Nawrocki mówi do "swoich" Polaków - skomentowała słowa prezydenta-elekta dziennikarka Dominika Długosz.
W polityce liczą się czyny. Te wkrótce poznamy.
Napisz komentarz
Komentarze