Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 21 lipca 2025 19:23
Reklama
Reklama

Motocyklistę musieli zatrzymać. Co zrobili jeszcze policjanci po badaniu alkomatem?

Mijający weekend był idealny dla motocyklistów. Znalazł się jednak taki, który nie był gotowy na jazdę, bo nie zdążył wytrzeźwieć. I to znacznie, bo popełnił przestępstwo.
Motocyklistę musieli zatrzymać. Co zrobili jeszcze policjanci po badaniu alkomatem?
Motocyklista zatrzymany.

Źródło: Policja

Policjanci ze szczecińskiej drogówki nie próżnowali od wczesnych godzin porannych. Ich celem było sprawdzenie, czy kierowcy poruszający się po drogach są trzeźwi. Mundurowi skupili się na głównych trasach wjazdowych i wyjazdowych z miasta, starając się wyeliminować z ruchu tych, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę po spożyciu alkoholu.

W trakcie jednej z kontroli policjanci zauważyli motocyklistę, który wzbudził ich podejrzenia. Po badaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna miał ponad 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Motocyklista z policjantami pojechał na pobranie krwi do laboratorium. Tam dokładnie określą jego stan pod tym względem.

Taka sytuacja jest poważnym naruszeniem przepisów i stanowi zagrożenie nie tylko dla samego kierowcy, ale też dla innych uczestników ruchu drogowego.

Konsekwencje nieodpowiedzialnego zachowania motocyklisty nie pozostały bez reakcji. Kierowca został zatrzymany i będzie musiał ponieść odpowiedzialność za swoje czyny. 

To kolejny przykład na to, jak ważne jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa na drogach oraz jak niebezpieczne może być prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Szczecińscy policjanci przypominają, że alkohol nawet w niewielkich ilościach negatywnie wpływa na zdolność prowadzenia pojazdu – opóźnia reakcje, zawęża pole widzenia i zaburza ocenę sytuacji.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

aha 21.07.2025 15:23
Myślał pewno że ucieknie a tu zonk.

trik 20.07.2025 21:49
Tacy psują opinie motocyklistom.

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama