Trudno jednak wyobrazić sobie sytuację, w której do miejsca wydawania i przygotowywania leków pacjent przynosi brudne butelki, puszki czy resztki syropów.
W aptekach brakuje miejsca do przechowywania odpadów
Regulacje jasno określają, jakie pomieszczenia mogą znajdować się w lokalu apteki – i nie przewidują przestrzeni na składowanie zużytych opakowań.
Wrzucanie apteki do „jednego worka” z handlem spożywczym jest – zdaniem Naczelnej Rady Aptekarskiej – wielkim nieporozumieniem. Z tego powodu wiele aptek może zrezygnować ze sprzedaży produktów objętych kaucją, aby uniknąć obowiązku ich odbioru.
Dla większości aptek udział w systemie będzie dobrowolny
Zgodnie z przepisami system kaucyjny będzie obowiązkowy wyłącznie dla aptek o powierzchni handlowej powyżej 200 mkw. Takich placówek jest niewiele; mniejsze będą mogły same zdecydować o udziale w programie.
Na szczęście apteki nie sprzedają piwa, więc nie ma ryzyka, że na ich zapleczu zaczną lawinowo gromadzić się butelki po alkoholu.
Ministerstwo nie chce się ugiąć
Farmaceuci z całego kraju podpisują petycję, w której domagają się zupełnego wyłączenia aptek z systemu kaucyjnego. Przyjmowanie brudnych butelek w miejscu przechowywania leków jest nie do przyjęcia.
Mimo próśb i tysięcy podpisów Ministerstwo Klimatu i Środowiska pozostaje nieugięte i nie przewiduje żadnych wyłączeń dla jednostek handlowych ani dla suplementów diety w opakowaniach objętych kaucją.
System kaucyjny ruszy od października
System kaucyjny po wielu zawirowaniach wreszcie wejdzie w życie 1 października. Przypomnijmy tylko, że kaucja będzie wynosić 50 groszy na butelki plastikowe i puszki metalowe oraz 1 zł na butelki szklane wielokrotnego użytku.
Na opakowaniu podlegającemu kaucji będzie wyraźny logotyp z informacją, ile wynosi kaucja za dane opakowanie.
Do zwrotu nie będzie potrzebny paragon, wystarczy niezgniecione opakowanie z etykietą, z kodem kreskowym i logiem systemu kaucyjnego. Opakowanie powinno być puste, nie trzeba go myć.
Napisz komentarz
Komentarze